Obchody ruchome:
Obchody stałe:
- 5 stycznia: św. Karola Houbena, kapłana, wspomnienie
- 27 lutego: ŚW. GABRIELA OD MATKI BOŻEJ BOLESNEJ, ZAKONNIKA, święto
- 16 maja: św. Gemmy Galgani, dziewicy, wspomnienie
- 12 czerwca: bł. Wawrzyńca Marii Salviego, kapłana, wspomnienie
- 1 lipca: NAJDROŻSZEJ KRWII PANA NASZEGO JEZUSA CHRYSTUSA, święto
- 6 lipca: św. Marii Goretti, dziewicy i męczennicy, wspomnienie
- 9 lipca: Najświętszej Maryi Panny, Matki Świętej Nadziei, wspomnienie
- 23 lipca: bł. męczenników Nicefora Tejerina i 25 towarzyszy, wspomnienie
- 26 sierpnia: bł. Dominika Barberiego, kapłana, wspomnienie
- 14 września: PODWYŻSZENIE KRZYŻA ŚWIĘTEGO, święto
- 15 września: NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY BOLESNEJ, GŁÓWNEJ PATRONKI ZGROMADZENIA, święto
- 24 września: św. Wincentego Marii Strambiego, biskupa, wspomnienie
- 6 października: bł. Innocentego Canoura Arnau, kapłana i męczennika, wspomnienie
- 19 października: ŚW. PAWŁA OD KRZYŻA, KAPŁANA, ZAŁOŻYCIELA ZGROMADZENIA, uroczystość
- 3 listopada: bł. Piusa Campidellego, zakonnika, wspomnienie
- 5 listopada: Wspomnienie wszystkich zmarłych zakonników i zakonnic z rodziny Pasjonistowskiej, wspomnienie
- 13 listopada: bł. Eugeniusza Bosiłkowa, biskupa i męczennika, wspomnienie
- 18 listopada: bł. Grimoalda, zakonnika, wspomnienie
- 21 listopada: Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny, wspomnienie
- 9 grudnia: bł. Bernarda Marii Silvestrellego, wspomnienie
Piątek przed Popielcem
UROCZYSTE WSPOMNIENIE MĘKI JEZUSA CHRYSTUSA
Tytuł Zgromadzenia
Uroczystość
I NIESZPORY – WEZWANIE – GODZINA CZYTAŃ – JUTRZNIA – MODLITWA W CIĄGU DNIA – II NIESZPORY
Nasz święty Założyciel w liście z 27 września 1758 roku zachęcał niektórych zakonników, aby ułożyli oficjum na uroczystość Męki Pańskiej. Tekst zredagował o. Tomasz Struzzieri i wydaje się, że to on miał największy udział w doborze części z tekstu oryginalnego. Zgodnie z wolą papieża Klemensa XIV zajęto się najpierw rozpowszechnianiem oficjum w całym Kościele, co spowodowało opóźnienie jego zatwierdzenia. Dokonano tego dopiero 10 stycznia 1776 roku, po śmieci naszego Założyciela. Jako tytuł naszego Zgromadzenia oficjum było odprawiane zawsze uroczyście, z odpowiednią oktawą.
Oficjum obejmuje całe misterium Męki Pańskiej w jego najszerszym wymiarze dla podkreślenia w celebracji uniwersalności cierpień Chrystusa wypełniającego w ten sposób wolę Ojca. Oto trzy główne cele oficjum: celebrować zbawcze działanie Boga Ojca, który posłał swego jedynego Syna, aby odkupił nas przez śmierć na krzyżu; pomóc nam, byśmy stale mieli w pamięci i czcili ten największy dowód miłości; pobudzić nas do dawania świadectwa i współdziałania, aby każdy człowiek otrzymał owoce odkupienia.
I NIESZPORY
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
HYMN
Niech smutne oczy leją łez strumienie,
Niech w serca głębi rozlega się łkanie,
Gdy niewinnego Baranka cierpienie
W myśli nam stanie.
Jak nad pojmanym zbrojna w miecz i kije
Znęca się dziko zbirów tłuszcza sroga,
Po świętych licach i po głowie bije
Zbawcę i Boga.
Nie dosyć zbrodni, dają w ręce kata;
Dłonie siepaczów nie drżały zbrodnicze,
Gdy Król niebieski i Zbawiciel świata
Chciał znosić bicze.
Słuchajcie, ludy: Bóstwo ukochane
Wściekłych oprawców dotrzymuje ciosu;
Baranek w jedną przemieniony ranę
Nie wydał głosu.
Kto nie zapłacze? Oto męki nowe
Lud w okrucieństwie swym nienasycony
Wymyśla jeszcze: wbija w Pańską głowę
Ciernie korony.
O wielka zbrodnio! Wloką na stracenie!
Pan cierpi krzyża ostatnią katuszę,
Wiecznemu Ojcu, spełniwszy zbawienie,
Wraca swą duszę.
Tobie, za męki dla grzesznych podjęte,
Niech wieczną chwałą napełniają ziemię,
Niech dźwiga w niebo wciąż Twe imię święte
Adama plemię. Amen.
Albo: Sztandary Króla się wznoszą, jak w II Nieszporach.
PSALMODIA
1 ant. Bóg tak świat umiłował, * że zesłał swego jedynego Syna.
Psalm 113
Chwalcie, słudzy Pańscy, *
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione, *
teraz i na wieki.
Od wschodu aż do zachodu słońca *
niech będzie pochwalone imię Pana.
Pan jest wywyższony ponad wszystkie ludy, *
ponad niebiosa sięga Jego chwała.
Kto jest jak nasz Pan Bóg, który mieszka w górze *
i w dół spogląda na niebo i na ziemię?
Podnosi z prochu nędzarza*
i dźwiga z gnoju ubogiego,
By go posadzić wśród książąt,*
wśród książąt swojego ludu.
Tej, co była niepłodna, każe mieszkać w domu*
jako matce cieszącej się dziećmi.
Ant. Bóg tak świat umiłował, * że zesłał swego jedynego Syna.
2 ant. Bóg nie oszczędził własnego Syna , * lecz za nas wszystkich wydał Go w ofierze.
Psalm 146
Chwal, duszo moja, Pana; †
będę chwalił Pana do końca mego życia, *
będę śpiewał mojemu Bogu, dopóki istnieję.
Nie pokładajcie ufności w książętach *
ani w człowieku, który zbawić nie może.
Kiedy duch go opuści, znów w proch się obraca *
i przepadają wszystkie jego zamiary.
Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg Jakuba, *
kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.
On stworzył niebo i ziemię, i morze *
ze wszystkim, co w nich istnieje.
On wiary dochowuje na wieki, *
uciśnionym sprawiedliwość wymierza,
Chlebem karmi głodnych, *
wypuszcza na wolność uwięzionych.
Pan przywraca wzrok ociemniałym, †
Pan dźwiga poniżonych, *
Pan kocha sprawiedliwych.
Pan strzeże przybyszów, †
ochrania sierotę i wdowę, *
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki, *
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.
Ant. Bóg nie oszczędził własnego Syna, * lecz za nas wszystkich wydał Go w ofierze.
3 ant. Syn Człowieczy przyszedł służyć * i dać życie swoje za wszystkich.
Pieśń Flp 2,6-11
Chrystus Jezus, istniejąc w postaci Bożej, †
nie skorzystał ze sposobności, *
aby na równi być z Bogiem,
Lecz ogołocił samego siebie, †
przyjąwszy postać sługi, *
i stał się podobnym do ludzi.
A w tym, co zewnętrzne, uznany tylko za człowieka, *
uniżył samego siebie,
Gdy stał się posłusznym aż do śmierci, *
i to śmierci krzyżowej.
Dlatego też Bóg wywyższył Go ponad wszystko *
i darował Mu imię ponad wszelkie imię,
Aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano *
istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych.
I aby wszelki język wyznał, *
że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca.
Ant. Syn Człowieczy przyszedł służyć * i dać życie swoje za wszystkich.
CZYTANIE Dz 13. 26-30
Bracia, nam została przekazana nauka o tym zbawieniu, bo mieszkańcy Jerozolimy i ich zwierzchnicy nie uznali Jezusa, i potępiając Go wypełnili głosy Proroków, odczytywane co szabat. Chociaż nie znaleźli w Nim żadnej winy zasługującej na śmierć, zażądali od Piłata, aby Go stracił. A gdy wykonali wszystko, co było o Nim napisane, zdjęli Go z krzyża i złożyli w grobie. Ale Bóg wskrzesił Go z martwych.
RESPONSORIUM KRÓTKIE
K. Chryste, Synu Boga żywego, * Zmiłuj się nad nami.
W. Chryste, Synu Boga żywego, * Zmiłuj się nad nami.
K. Zabity dla naszych grzechów.
W. Zmiłuj się nad nami.
K. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W. Chryste, Synu Boga żywego, * Zmiłuj się nad nami.
PIEŚŃ MARYI Łk 1, 46-55
Ant. do pieśni Maryi Niczym się nie chlubimy jak tylko męką Pana naszego, Jezusa Chrystusa. * On jest naszym zbawieniem, życiem i zmartwychwstaniem. / Przez Niego zostaliśmy zbawieni i wyzwoleni.
Wielbi dusza moja Pana *
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. *
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia,
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, *
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie *
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia, *
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, *
a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami, *
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem, *
pomny na swe miłosierdzie,
Jak obiecał naszym ojcom, *
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.
Ant. Niczym się nie chlubimy jak tylko męką Pana naszego, Jezusa Chrystusa. * On jest naszym zbawieniem, życiem i zmartwychwstaniem. / Przez Niego zostaliśmy zbawieni i wyzwoleni.
PROŚBY
Pełni wdzięczności wobec Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który umierając za nas na krzyżu, obdarzył nas na nowo życiem, zanośmy do Niego nasze pokorne modlitwy:
Przez śmierć Twoją, Panie, napełnij nas życiem.
Panie Jezu, który uniżyłeś się, będąc posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej,
— udziel swemu Kościołowi mocy, by mógł wypełniać w pokorze Boży plan zbawienia.
Panie Jezu, który w męce doświadczyłeś niewypowiedzianych cierpień i zniewag,
— spraw, aby Twoi wierni w trudach życia czuli się uczestnikami Twojej męki i doświadczyli w sobie mocy Twego zbawienia.
Panie Jezu, Tyś na krzyżu modlił się do Ojca o przebaczenie dla swoich oprawców,
— pomóż nam kochać także tych, którzy nas krzywdzą, i modlić się za nich.
Panie Jezu przebity włócznią, przelałeś krew i wodę, symbol sakramentów Kościoła,
— ulecz nasze rany mocą życiodajnej Twej łaski.
Panie Jezu, uwielbiony przez wiernych w chwale Ojca,
— przyjmij naszych zmarłych braci do wiecznej radości.
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego.
Modlitwa
Wszechmogący, wieczny Boże, Ty dałeś ludziom jako wzór Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela, który stał się człowiekiem i uniżył siebie aż do śmierci na krzyżu. Spraw, abyśmy obchodząc uroczyste Wspomnienie Jego męki, zawsze pamiętali o tym największym dowodzie Jego miłości i zasłużyli na udział w chwale Jego zmartwychwstania. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Jeśli kapłan lub diakon przewodniczy oficjum, zwraca się do wiernych ze słowami:
K. Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
K. Niech was błogosławi Bóg wszechmogący: Ojciec i Syn, † i Duch Święty.
W. Amen.
Jeśli wierni mają się rozejść, dodaje się wezwanie:
K. Idźcie w pokoju Chrystusa.
W. Bogu niech będą dzięki.
W razie nieobecności kapłana lub diakona oraz w oficjum odmawianym przez jedną tylko osobę, kończy się tę Godzinę słowami:
Niech nas Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego. W. Amen.
wezwanie
Przewodniczący: † Panie, otwórz wargi moje.
Wszyscy: A usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Ant. Uwielbiajmy Chrystusa Pana, * który przez mękę swoją świat odkupił.
Jeśli psalm Wezwania ze swoją antyfoną ma poprzedzać Jutrznię, można go opuścić ze słusznej przyczyny.
Dalej – Godzina Czytań lub Jutrznia
godzina czytań
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
HYMN
Sław, języku, bój chwalebny,
Dzieje walki niezrównanej,
I opiewaj triumf krzyża
Hymnem pełnym uwielbienia,
Na nim bowiem Odkupiciel
Był zabity, lecz zwyciężył.
Gdy praojciec zbuntowany
Wziął w swe usta zgubny owoc,
Uległ śmierci w nim ukrytej;
Wtedy Stwórca się zmiłował,
Wybierając nowe drzewo,
By dawnego zniszczyć skutki.
Postanowił Bóg wszechmocny
Dla ratunku wszystkich ludzi,
Aby szatan, ojciec kłamstwa,
Był zwiedziony swym podstępem;
To zaś, czym nas wróg poraził,
Było naszym uzdrowieniem.
Kiedy czas już się wypełnił
I nastała pora święta,
Ojciec posłał swego Syna,
Stworzyciela całej ziemi,
Który z łona dziewiczego
W ludzkiej zrodził się postaci.
On, przeżywszy między nami
Jako człowiek lat trzydzieści,
Z własnej woli przyjął mękę;
Wypełniając zbawcze dzieło,
Na krzyżowej zawisł belce,
Jak baranek przebłagalny.
Cześć niech będzie Bogu Ojcu
I Synowi Jedynemu
Razem z Duchem równym Obu;
Chwała Bogu w Trójcy Świętej,
Który darzy nas i chroni
Swoją łaską miłosierną. Amen.
PSALMODIA
1 ant. Nie mam już wyglądu człowieka: * jestem pośmiewiskiem i szyderstwem dla mojego ludu, / mówi Pan.
Psalm 2
Dlaczego się burzą narody, *
czemu ludy żywią daremne zamysły?
Buntują się królowie ziemi †
i władcy wraz z nimi spiskują *
przeciw Panu i Jego Pomazańcowi:
„Stargajmy ich pęta, *
a więzy precz odrzućmy od siebie!”
Śmieje się Ten, który mieszka w niebie, *
Pan się z nich naigrawa,
A potem do nich mówi w gniewie swoim *
i w swej zapalczywości wzbudza w nich trwogę:
„Oto Ja ustanowiłem swego Króla *
na Syjonie, świętej górze mojej”.
Wyrok Pański ogłoszę: †
On rzekł do mnie: „Tyś jest moim Synem, *
Ja dzisiaj zrodziłem Ciebie.
Żądaj, a dam Ci w dziedzictwo narody *
i krańce ziemi w posiadanie Twoje.
Żelazną rózgą będziesz nimi rządził, *
skruszysz ich jak gliniane naczynie”.
A teraz, królowie, zrozumcie, *
nauczcie się, sędziowie ziemi:
Służcie Panu z bojaźnią, *
z drżeniem całujcie Mu stopy,
Bo jeśli gniewem zapłonie, wejdziecie na drogę zagłady, †
gdyż gniew Jego prędko wybucha. *
Szczęśliwi wszyscy, którzy Mu ufają.
Ant. Nie mam już wyglądu człowieka: * jestem pośmiewiskiem i szyderstwem dla mojego ludu, / mówi Pan.
2 ant. Przebodli moje ręce i nogi, * policzyć mogę wszystkie kości moje.
Psalm 22, 2-23
Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił? *
Daleko jesteś, mój Wybawco, od mych próśb i wołania.
Boże mój, wołam we dnie, lecz nie odpowiadasz,*
wołam i nocą, lecz nie znajduję spokoju.
A przecież Ty mieszkasz w świątyni, *
Chwało Izraela.
W Tobie nasi ojcowie ufność pokładali, *
zaufali Ci, a Tyś ich uwolnił.
Do Ciebie wołali i zostali zbawieni, *
ufali Tobie i nie zaznali wstydu.
Ja zaś jestem robak, a nie człowiek,*
pośmiewisko dla ludzi i wzgarda pospólstwa.
Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą, *
wykrzywiają wargi i potrząsają głowami.
„Zaufał Panu, niech go wyzwoli,*
niech go ocali, jeśli go miłuje”.
To Ty mnie wydobyłeś z łona matki,*
Tyś mnie przy jej piersi uczynił bezpiecznym.
Tobie od urodzenia zostałem oddany, *
od wyjścia z łona matki jesteś moim Bogiem.
Nie stój z dala ode mnie, bo klęska jest blisko *
i nie ma nikogo, kto by mi dopomógł.
Otoczyło mnie stado byków, *
osaczają mnie byki Baszanu.
Rozwierają przeciwko mnie paszcze, *
jak drapieżny lew, który ryczy.
Siły uszły ze mnie jak woda,*
rozluźniły się wszystkie kości moje.
Serce w wosk się zamienia *
i topnieje w moim wnętrzu.
Gardło me wyschło jak skorupa, †
język mój przywarł do podniebienia *
i położyłeś mnie w prochu śmierci.
Sfora psów mnie opadła, *
otoczyła mnie zgraja złoczyńców.
Przebodli moje ręce i nogi, *
policzyć mogę wszystkie kości moje.
A oni na mnie patrzą, sycąc się mym widokiem, †
dzielą między siebie moje szaty *
i los rzucają o moją suknię.
Ty zaś, Panie, nie stój z daleka, *
Pomocy moja, śpiesz mi na ratunek!
Ocal od miecza moje życie, *
duszę moją jedyną wyrwij z psich pazurów.
Wybaw mnie z lwiej paszczęki *
i mnie biednego od rogów bawolich.
Będę głosił swym braciom Twoje imię*
i będę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych.
Ant. Przebodli moje ręce i nogi, * policzyć mogę wszystkie kości moje.
3 ant. Gdy zostanę nad ziemię wywyższony, * pociągnę wszystkich do siebie.
Psalm 38
Nie karć mnie, Panie, w Twoim gniewie *
ani mnie nie karz w swej zapalczywości.
Utkwiły bowiem we mnie strzały Twoje *
i Twoja ręka zaciążyła nade mną.
Z powodu Twego gniewu nic nie ma zdrowego w mym ciele, *
nic nietkniętego w kościach na skutek grzechu mojego.
Bo winy moje przerosły moją głowę *
i przygniatają mnie ciężkim brzemieniem.
Moje rany cuchną i ropieją *
z powodu mojego szaleństwa.
Przybity i zgarbiony, *
przez cały dzień chodzę smutny.
Bo ogień trawi lędźwie moje *
i w moim ciele nic nie ma zdrowego.
Złamany i bardzo wyczerpany *
jęczę, bo drży moje serce.
Znasz, Panie, wszystkie me pragnienia *
i jęk mój nie skryje się przed Tobą.
Trzepocze się we mnie serce i z sił opadłem, *
i nawet gaśnie światło moich oczu.
Stronią od mej choroby sąsiedzi i przyjaciele, *
a moi bliscy trzymają się z daleka.
Ci, którzy czyhają na me życie, zastawiają sidła, †
pragną mojej zguby, którzy źle mi życzą *
i przez dzień cały obmyślają podstępy.
A ja nie słucham, tak jak człowiek głuchy, *
jestem jak niemy, co ust nie otwiera.
Stałem się jak człowiek, który nie słyszy *
i brak mu w ustach odpowiedzi.
Bo Tobie ufam, Panie, *
Ty, Panie, Boże mój, odpowiesz.
Mówię bowiem: „Niech się ze mnie nie cieszą,*
gdy chwieje się ma noga, niech się nade mnie nie wynoszą”.
Bo jestem bardzo bliski upadku, *
a ból mój zawsze jest przy mnie.
Ja przecież wyznaję moją winę, *
a grzech mój przejmuje mnie trwogą.
Silni są ci, którzy są mi przeciwni bez powodu, *
i liczni, którzy mnie niesłusznie nienawidzą.
Ci, którzy za dobro złem odpłacają, *
za to mi grożą, że za dobrem idę.
Panie, Ty mnie nie opuszczaj, *
Boże mój, nie oddalaj się ode mnie!
Spiesz mi na pomoc, *
Panie, zbawienie moje.
Ant. Gdy zostanę nad ziemię wywyższony, * pociągnę wszystkich do siebie.
K. Został złożony na ofiarę, bo tak chciał.
W. Dzięki Jego ranom zostaliśmy uzdrowieni.
I CZYTANIE
Z Listu św. Pawła do Rzymian 5, 8-11. 17-21 6, 1-11
Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska
Bracia, Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami. Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni. Jeżeli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, to tym bardziej, będąc już pojednani, dostąpimy zbawienia przez Jego życie. I nie tylko to, ale i chlubić się możemy w Bogu przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przez którego teraz uzyskaliśmy pojednanie.
Jeżeli bowiem przez przestępstwo jednego śmierć zakrólowała z powodu jego jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru sprawiedliwości, królować będą w życiu z powodu Jednego – Jezusa Chrystusa. A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie. Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi.
Natomiast Prawo weszło, niestety, po to, by przestępstwo jeszcze bardziej się wzmogło. Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska, aby jak grzech zaznaczył swoje królowanie śmiercią, tak łaska przejawiła swe królowanie przez sprawiedliwość wiodącą do życia wiecznego przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego.
Cóż więc powiemy? Czyż mamy trwać w grzechu, aby łaska bardziej się wzmogła? Żadną miarą! Jeżeli umarliśmy dla grzechu, jakże możemy żyć w nim nadal? Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzy otrzymaliśmy chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie, jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca.
Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie. To wiedzcie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu. Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu.
Otóż, jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy. Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga. Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie.
RESPONSORIUM por. Iz 53, 2-5
W. Oto zobaczyliśmy, że nie ma On wdzięku ani też blasku; nie ma już wyglądu człowieka. * On wziął na siebie nasze grzechy i cierpi za nas.
K. On się obarczył naszym cierpieniem; dźwiga nasze boleści. W. On wziął na siebie nasze grzechy i cierpi za nas.
II CZYTANIE
Z listów św. Pawła od Krzyża, kapłana
(Lett. t. I ss. 616-617. 655.671.695)
Będziesz dobrym uczniem Jezusa ukrzyżowanego, jeśli zdołasz się przyoblec w Jego cnoty
Kto chce być świętym, ten znajduje upodobanie w wiernym naśladowaniu Boskiego przykładu Jezusa Chrystusa, bycie hańbą wobec ludzi i poniżeniem przed ludem, ponieważ uznaje się winnym obrazy Majestatu Boga, jako że zgrzeszył.
O, jakże szczęśliwa jest dusza przyobleczona w Jezusa Chrystusa i cała przeniknięta Jego świętą męką, cała zanurzona i pogrążona w bezbrzeżnym morzu Bożej miłości, gdzie wolna od wszelkich rzeczy tego świata odpoczywa na łonie umiłowanego Dobra! W taki oto BOSKI sposób działa Pan w duszach pokornych, które trwają w wewnętrznym skupieniu nawet pośród zgiełku bieżących wydarzeń.
Proszę was, jak tylko mogę, byście korzystali z tej Bożej wiedzy, której was uczy Boski Mistrz, Jezus Chrystus, w szkole swej najświętszej męki, gdy ją rozważacie z wiarą i miłością. W tej Bożej szkole winniście nauczyć się pokory serca, umiłowania własnej nicości, cierpienia w cichości i z nadzieją, dobroci i łagodności, uległości i posłuszeństwa.
Troszczcie się przeto, by oddawać chwałę Boskiemu Mistrzowi, wykorzystując Jego święte nauki i stosując je w potrzebie. Będziecie dobrymi uczniami, jeśli będziecie przyobleczeni w cnoty Jezusa Chrystusa. I On was z pewnością przyoblecze, jeśli będziecie bardzo pokorni, dalecy od wszystkiego, co nie jest Bogiem, i tak ukryci dla stworzeń, że nikt nie zdoła wykraść wam skarbu. Zalecam wam wewnętrzne skupienie. Pamiętajcie, że dusze wasze są żywą świątynią Najwyższego. Trwajcie wewnątrz siebie, zamknijcie drzwi przed wszelkim stworzeniem, bądźcie w wewnętrznej samotności, przyobleczeni w święte cierpienia Jezusa, i odpoczywajcie w Jego Boskim boku, który jest ogniskiem świętej miłości.
Rozważajcie ze słodkim ożywieniem wiary wasze cierpienia, poddawszy się Bożej woli, niezłomnie wierząc, że od wieków podoba się Bogu, iż kroczycie tą trudną drogą, by upodobnić się do Jezusa. Ożywiajcie wasze serca miłymi uczuciami, mówiąc na przykład: Tak, Ojcze, ponieważ tak się podoba Twojemu Boskiemu Majestatowi (por. Mt 11, 26). O drogocenna wolo mojego Boga! O słodka i najświętsza wolo! Tak, o mój dobry Boże, pragnę tego, czego Ty chcesz, w życiu, w śmierci, w czasie i w wieczności!
RESPONSORIUM 1 Kor 1. 18.23
W. Nauka krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, * Mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
K. My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan. W. Mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Albo:
Kazanie Św. Augustyna, biskupa
(Sermo 218/B, 1 [Guelf. 2], NBA 32/1, ss. 289-291)
Męka Pańska
Uroczyście świętujemy dziś wielki i niewysłowiony sakrament Męki Pańskiej. Jest on wprawdzie obecny każdego dnia we Mszy świętej, w której uczestniczymy, na naszych ustach i na naszym czole, ponieważ, przywoływany nieustannie także zmysłami naszego ciała, pozostaje zawsze obecny w sercu. Ale ta doroczna uroczystość znacznie bardziej pobudza nasz umysł do pamiętania o tak wielkiej sprawie. W ten sposób to, czego wiele lat temu dokonali w określonym miejscu bezbożni Żydzi i co było dla ich okrutnych oczu widowiskiem, jest teraz oglądane na całym świecie oczami wiary, jakby się dokonało dzisiaj. Jeśli tamci patrzyli z satysfakcją na to, czego dokonali z takim okrucieństwem, to z ileż większą radością przeżywamy na nowo w naszych sercach z pomocą pamięci to, w co żarliwie wierzymy. Skoro tamci napawali się widokiem owocu swej niegodziwości, o ileż bardziej my z radością będziemy pamiętali owoc naszego zbawienia.
Albowiem w tym samym wydarzeniu, podczas gdy uwydatniały się bezeceństwa, których oni dokonywali, jednocześnie były wymazywane te, które my w przyszłości mieliśmy popełnić. I dlatego, żywiąc odrazę do ich ówczesnych nikczemności, cieszymy się, że zostały nam odpuszczone nasze. Oni – bezbożnicy, my – uczestnicy uroczystości. Oni tłoczący się, by się znęcać, my, by być posłusznymi. Oni patrzyli urągając, my padamy na twarz, by adorować.
Dlatego Chrystus ukrzyżowany jest dla niewierzących zgorszeniem i głupstwem, dla nas zaś mocą Bożą i mądrością Bożą. To właśnie jest owa słabość Boża, która przewyższa mocą ludzi, i owo głupstwo Boże. które przewyższa mądrością ludzi.
Następne wydarzenia wyjaśniły lepiej te sprawy. W tamtym momencie bowiem czyż nieprzyjaciele w swojej złości nie pragnęli przede wszystkim zniszczyć na ziemi pamięci o Nim? A tymczasem Ten, który został ukrzyżowany przez jeden naród, obecnie jest w sercu wszystkich narodów; zabity przez jeden lud, jest teraz uwielbiany przez wszystkie ludy.
Tak więc, najdrożsi, obchodzimy ten dzień z nabożeństwem godnym dorocznego święta. Niech jednak krzyż Chrystusa pozostanie naszym zyskiem nie tylko jeden raz w roku, ale przez ciągłe uświęcanie.
RESPONSORIUM 2Kor 5, 14.15; Rz 8, 32
W. Miłość Chrystusa przynagla nas, pomnych na to, że jeden umarł za wszystkich, * Abyśmy nie żyli dla siebie, ale dla Tego, który za nas umarł i zmartwychwstał.
K. Bóg nie oszczędził własnego Syna, ale Go za nas wszystkich wydał. W. Abyśmy nie żyli dla siebie, ale dla Tego, który za nas umarł i zmartwychwstał.
HYMN
Ciebie, Boże, chwalimy,
Ciebie, Panie, wysławiamy.
Tobie, Ojcu Przedwiecznemu,
wszystka ziemia cześć oddaje.
Tobie wszyscy Aniołowie,
Tobie niebiosa i wszystkie Moce:
Tobie Cherubini i Serafini
nieustannym głoszą pieniem:
Święty, Święty, Święty
Pan Bóg Zastępów!
Pełne są niebiosa i ziemia
majestatu chwały Twojej.
Ciebie przesławny chór Apostołów,
Ciebie Proroków poczet chwalebny,
Ciebie wychwala
Męczenników zastęp świetlany.
Ciebie po wszystkiej ziemi
wysławia Kościół święty:
Ojca niezmierzonego majestatu,
godnego uwielbienia, prawdziwego
i Jedynego Twojego Syna,
Świętego także
Ducha Pocieszyciela.
Tyś Królem chwały, o Chryste,
Tyś Ojca Synem Przedwiecznym.
Ty, dla zbawienia naszego biorąc człowieczeństwo,
nie wahałeś się wstąpić w łono Dziewicy.
Ty, skruszywszy żądło śmierci,
otworzyłeś wierzącym królestwo niebios.
Ty po prawicy Boga zasiadasz
w Ojcowskiej chwale.
Ty przyjdziesz jako Sędzia:
tak wszyscy wierzymy.
Błagamy Cię przeto: dopomóż swym sługom,
których najdroższą Krwią odkupiłeś.
Policz ich między świętych Twoich
w wiekuistej chwale.
Następującą część hymnu można według uznania opuścić:
Zachowaj lud swój, o Panie,
i błogosław dziedzictwu swojemu.
I rządź nimi,
i wywyższaj ich aż na wieki.
Po wszystkie dni
błogosławimy Ciebie
I wysławiamy imię Twe na wieki,
na wieki bez końca.
Racz, Panie, w dniu dzisiejszym
zachować nas od grzechu.
Zmiłuj się nad nami, Panie,
zmiłuj się nad nami.
Niech miłosierdzie Twoje, Panie, okaże się nad nami,
jako my w Tobie ufność pokładamy.
W Tobie, o Panie, złożyłem nadzieję,
nie będę zawstydzon na wieki.
Modlitwa:
Módlmy się. Wszechmogący, wieczny Boże, Ty dałeś ludziom jako wzór Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela, który stał się człowiekiem i uniżył siebie aż do śmierci na krzyżu. Spraw, abyśmy obchodząc uroczyste Wspomnienie Jego męki, zawsze pamiętali o tym największym dowodzie Jego miłości i zasłużyli na udział w chwale Jego zmartwychwstania. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
jutrznia
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
HYMN
Miotany boleścią duszy
Pod karą śmierci się zniża,
Cierpi w okropnej katuszy
Zbawca przybity do krzyża.
Ręce, nogi rozdzierały
Srogim gwoździem srogie katy;
Pluszczący ranami cały,
Krwi świętej przywdział szkarłaty.
Syn się modli, woła, kona,
Odbił się cios Matce w duszy;
Boleść ich niewysłowiona
Jakich serc twardych nie skruszy?
Rozpadły się groby, skały
I cały świat się przelęka,
Lądy i morza zadrżały,
Zasłona w Kościele pęka.
Słońce i niebieskie strony
Zaćmiły z żalu swe lice,
O, płaczcie, męże i żony,
Starce, dziatki i dziewice!
O Ty, miłości Ofiaro,
Jezu, spłacasz nasze długi,
Za nas podjętą krwi karą
Usynawiasz grzeszne sługi.
Tyś nasz pokój i wesele,
Życie i wsparcie w potrzebie;
Bądź wodzem i światłem w ciele,
Nagrodą i wieńcem w niebie. Amen.
PSALMODIA
1 ant. Wejdźmy na górę Pana, * On nas nauczy mądrości krzyża.
Psalm 63, 2-9
Tęsknota za Bogiem
Ten czuwa przy Bogu, kto odrzuca ciemne uczynki
Boże, mój Boże, szukam Ciebie *
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą, *
jak zeschła ziemia łaknąca wody.
Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni, *
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
Twoja łaska jest cenniejsza od życia, *
więc sławić Cię będą moje wargi.
Będę Cię wielbił przez całe me życie *
i wzniosę ręce w imię Twoje.
Moja dusza syci się obficie, *
a usta Cię wielbią radosnymi wargami,
Gdy myślę o Tobie na moim posłaniu *
i o Tobie rozważam w czasie moich czuwań.
Bo stałeś się dla mnie pomocą *
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
„Do Ciebie lgnie moja dusza, *
prawica Twoja mnie wspiera”.
Ant. Wejdźmy na górę Pana, * On nas nauczy mądrości krzyża.
2 ant. Błogosławcie, ludy, naszemu Bogu, * bo On życiem obdarzył naszą duszę. Alleluja.
Pieśń (Dn 3, 57-88. 56)
Całe stworzenie wielbi Boga
Chwalcie Boga naszego, wszyscy Jego słudzy (Ap 19, 5)
Błogosławcie Pana, wszystkie dzieła Pańskie, *
chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
Błogosławcie Pana, aniołowie Pańscy, *
błogosławcie Pana, niebiosa.
Błogosławcie Pana, wszelkie wody podniebne, *
błogosławcie Pana, wszystkie potęgi.
Błogosławcie Pana, słońce i księżycu, *
błogosławcie Pana, gwiazdy na niebie.
Błogosławcie Pana, deszcze i rosy, *
błogosławcie Pana, wszystkie wichry niebieskie.
Błogosławcie Pana, ogniu i żarze, *
błogosławcie Pana, upale i chłodzie.
Błogosławcie Pana, rosy i szrony, *
błogosławcie Pana, mrozy i zimna.
Błogosławcie Pana, lody i śniegi, *
błogosławcie Pana, dnie i noce.
Błogosławcie Pana, światło i ciemności, *
błogosławcie Pana, błyskawice i chmury.
Niech ziemia błogosławi Pana, *
niech Go chwali i wywyższa na wieki.
Błogosławcie Pana, góry i pagórki, *
błogosławcie Pana, wszelkie rośliny na ziemi.
Błogosławcie Pana, źródła wodne, *
błogosławcie Pana, morza i rzeki.
Błogosławcie Pana, wieloryby i morskie stworzenia, *
błogosławcie Pana, wszelkie ptaki powietrzne.
Błogosławcie Pana, dzikie zwierzęta i trzody, *
błogosławcie Pana, synowie ludzcy.
Błogosław Pana, Izraelu, *
chwal Go i wywyższaj na wieki.
Błogosławcie Pana, kapłani Pańscy, *
błogosławcie Pana, słudzy Pańscy.
Błogosławcie Pana, duchy i dusze sprawiedliwych, *
błogosławcie Pana, święci i pokornego serca.
Błogosławcie Pana, Chananiaszu, Azariaszu i Miszaelu, *
chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
Błogosławmy Ojca i Syna, i Ducha Świętego, *
chwalmy Go i wywyższajmy na wieki.
Błogosławiony jesteś, Panie, na sklepieniu nieba, *
pełen chwały i wywyższony na wieki.
Na końcu tej pieśni nie mówi się Chwała Ojcu.
Ant. Błogosławcie, ludy, naszemu Bogu, * bo On życiem obdarzył naszą duszę. Alleluja.
3 ant. Jezus Chrystus nas umiłował * i obmył nas od wszelkiego grzechu / we krwi swojej.
Psalm 149
Radość świętych
Synowie Kościoła, synowie nowego ludu, radują się swym Królem, Chrystusem (Hezychiusz)
Śpiewajcie Panu pieśń nową, *
głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.
Niech się Izrael cieszy swoim Stwórcą, *
a synowie Syjonu radują swym Królem.
Niech imię Jego czczą tańcem, *
niech grają Mu na bębnie i cytrze.
Bo Pan swój lud miłuje, *
pokornych wieńczy zwycięstwem.
Niech święci cieszą się w chwale, *
niech się weselą przy uczcie niebieskiej.
Chwała Boża niech będzie w ich ustach, *
a miecz obosieczny w ich ręku,
Aby pomścić się na poganach *
i karę wymierzyć narodom,
Aby ich królów zakuć w kajdany, *
a dostojników w żelazne łańcuchy,
Aby się spełnił wydany na nich wyrok. *
To jest chwałą wszystkich świętych Jego.
Ant. Jezus Chrystus nas umiłował * i obmył nas od wszelkiego grzechu / we krwi swojej.
CZYTANIE 1 Kor 1, 22-25
Bracia, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą i mądrością Bożą. To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi.
RESPONSORIUM KRÓTKIE
K. Jezus Chrystus uniżył siebie, * Stawszy się posłusznym aż do śmierci.
W. Jezus Chrystus uniżył siebie, * Stawszy się posłusznym aż do śmierci.
K. Aż do męki na krzyżu.
W. Stawszy się posłusznym aż do śmierci.
K. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W. Jezus Chrystus uniżył siebie, * Stawszy się posłusznym aż do śmierci.
PIEŚŃ ZACHARIASZA Łk 1, 68-79
Ant. do pieśni Zachariasza Wszyscy, co drogą zdążacie, * przyjrzyjcie się i zobaczcie, / czy jest boleść podobna do tej, / co mnie przytłacza.
Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
I wzbudził dla nas moc zbawczą *
w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
Na przysięgę, którą złożył *
ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Ant. Wszyscy, co drogą zdążacie, * przyjrzyjcie się i zobaczcie, / czy jest boleść podobna do tej, / co mnie przytłacza.
PROŚBY
Chwalmy i błogosławmy Chrystusa, naszego Odkupiciela, który Bogu ofiarował samego siebie na krzyżu, jako Pośrednik Nowego Przymierza. Do Niego zanośmy nasze modlitwy:
Chryste, który umarłeś za nas na krzyżu, wysłuchaj nas.
Chryste, nasz Panie i Mistrzu, Ty stałeś się dla nas posłuszny aż do śmierci i to śmierci krzyżowej,
— naucz nas ustawicznego posłuszeństwa woli Ojca.
Chryste, nasze życie, Ty, umierając na drzewie krzyża, pokonałeś śmierć i piekło,
— pozwól nam z Tobą umierać, abyśmy z Tobą powstali do życia.
Chryste, nasz Królu, Ty stałeś się pośmiewiskiem ludzi i jak robak byłeś zdeptany,
— naucz nas naśladować Twoją zbawienną pokorę.
Chryste, nasze zbawienie, Ty oddałeś za nas życie jako za umiłowanych braci,
— spraw, abyśmy darzyli się nawzajem tą samą miłością.
Chryste, nasz Odkupicielu, Ty rozłożyłeś ręce na krzyżu, aby pociągnąć do siebie ludzi wszystkich wieków,
— zgromadź w swoim wiekuistym królestwie rozproszone dzieci Boże.
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego.
MODLITWA
Wszechmogący, wieczny Boże, Ty dałeś ludziom jako wzór Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela, który stał się człowiekiem i uniżył siebie aż do śmierci na krzyżu. Spraw, abyśmy obchodząc uroczyste Wspomnienie Jego męki, zawsze pamiętali o tym największym dowodzie Jego miłości i zasłużyli na udział w chwale Jego zmartwychwstania. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Jeśli kapłan lub diakon przewodniczy oficjum, zwraca się do wiernych ze słowami:
K. Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
K. Niech was błogosławi Bóg wszechmogący: Ojciec i Syn, † i Duch Święty.
W. Amen.
Jeśli wierni mają się rozejść, dodaje się wezwanie:
K. Idźcie w pokoju Chrystusa.
W. Bogu niech będą dzięki.
W razie nieobecności kapłana lub diakona oraz w oficjum odmawianym przez jedną tylko osobę, kończy się tę Godzinę słowami:
Niech nas Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego. W. Amen.
modlitwa w ciągu dnia
PRZEDPOŁUDNIOWA – POŁUDNIOWA – POPOŁUDNIOWA
MODLITWA W CIĄGU DNIA:
PRZEDPOŁUDNIOWA
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
HYMN z odpowiedniego okresu albo:
Krzyżu, błogosławieństwo ziemi,
W tobie zbawienie i nadzieja;
Byłeś hańbiącej śmierci znakiem,
Teraz do niebios jesteś bramą.
Oto Ofiarę dźwigasz świętą,
Która ku sobie wszystko wzywa;
Książę ciemności chciał Jej szkodzić,
Ale nic nie ma w Niej swojego.
Chwała niech będzie, Panie Jezu,
Ojcu i Tobie, i Duchowi
Za to, że dziś przez triumf krzyża
Dajesz nam radość wiekuistą. Amen.
PSALMODIA
Ant. Była godzina trzecia, * gdy ukrzyżowali Jezusa.
Psalm 54, 3-6. 8-9
Wybaw mnie, Boże, w imię Twoje, *
mocą swoją broń mojej sprawy.
Boże, słuchaj mojej modlitwy, *
nakłoń ucha na słowo ust moich.
Bo powstają przeciw mnie pyszni, †
gwałtownicy czyhają na moje życie. *
Nie mają oni Boga przed swymi oczyma.
Oto mi Bóg dopomaga, *
Pan podtrzymuje me życie.
Będę Ci chętnie składać ofiarę *
i sławić Twe imię, bo jest dobre.
Wyrwało mnie ono z wszelkiej udręki, *
hańbę moich wrogów oglądało me oko.
Psalm 88, 2-9
Panie, mój Boże, wołam do Ciebie we dnie, *
żalę się przed Tobą w nocy.
Niech dotrze do Ciebie moja modlitwa, *
nakłoń ucha na moje wołanie.
Bo moja dusza nieszczęściem jest przepełniona, *
a życie moje zbliża się do Otchłani.
Zaliczono mnie do grona idących do grobu, *
stałem się jak mąż pozbawiony siły.
Między zmarłymi jest moje posłanie, *
tak jak poległych, którzy leżą w grobach,
O których Ty już więcej nie pamiętasz, *
nad którymi nie roztaczasz już opieki.
Strąciłeś mnie w otchłań najgłębszą, *
w mrok i przepaść.
Twój gniew mnie przygniata, *
spiętrzyły się nade mną jego fale.
Psalm 88, 10-19
Odsunąłeś ode mnie wszystkich przyjaciół, †
wzbudziłeś w nich do mnie odrazę, *
znalazłem się w więzieniu bez wyjścia.
Moje oczy słabną w nieszczęściu, †
każdego dnia wołam do Ciebie, Panie, *
ręce do Ciebie wyciągam.
Czy uczynisz cud dla umarłych? *
Czy wstaną cienie, by wielbić Ciebie?
Czy to w grobach sławi się Twoją łaskę, *
a wierność Twoją w miejscu zagłady?
Czy Twoje cuda widzi się w ciemnościach, *
a sprawiedliwość w krainie zapomnienia?
A ja wołam do Ciebie, Panie, *
niech nad ranem dotrze do Ciebie moja modlitwa.
Czemu odrzucasz mnie, Panie, *
i ukrywasz swoje oblicze przede mną?
Cierpię biedę i od młodości stoję na progu śmierci, *
dźwigałem Twoją grozę i osłabłem.
Przewalił się nade mną płomień Twego gniewu *
i złamały mnie Twoje groźby.
Zewsząd mnie otoczyły jak fale powodzi *
i topią mnie w jednym momencie.
Odsunąłeś ode mnie przyjaciół i towarzyszy, *
tylko ciemności mieszkają ze mną.
Ant. Była godzina trzecia, * gdy ukrzyżowali Jezusa.
CZYTANIE Iz 53. 2-3
On wyrósł przed nami jak młode drzewo i jakby korzeń z wyschniętej ziemi. Nie miał on wdzięku ani też blasku, aby na niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy go za nic.
K. Wielbimy Cię, Chryste, i błogosławimy Ciebie.
W. Bo przez krzyż Twój świat odkupiłeś.
MODLITWA
Módlmy się. Wszechmogący Boże, napełnij nas duchem łaski i modlitwy, abyśmy zawsze gorącym sercem pamiętali i wszystkim wiernym wytrwale głosili słowem i przykładem mękę Twego jedynego Syna. Który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
Dalej – Modlitwa południowa, popołudniowa lub II Nieszpory
MODLITWA W CIĄGU DNIA:
POŁUDNIOWA
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
HYMN z odpowiedniego okresu albo:
Krzyżu, błogosławieństwo ziemi,
W tobie zbawienie i nadzieja;
Byłeś hańbiącej śmierci znakiem,
Teraz do niebios jesteś bramą.
Oto Ofiarę dźwigasz świętą,
Która ku sobie wszystko wzywa;
Książę ciemności chciał Jej szkodzić,
Ale nic nie ma w Niej swojego.
Chwała niech będzie, Panie Jezu,
Ojcu i Tobie, i Duchowi
Za to, że dziś przez triumf krzyża
Dajesz nam radość wiekuistą. Amen.
PSALMODIA
Ant. Od szóstej godziny w południe * aż do godziny dziewiątej / ciemności spowiły ziemię.
Psalm 54, 3-6. 8-9
Wybaw mnie, Boże, w imię Twoje, *
mocą swoją broń mojej sprawy.
Boże, słuchaj mojej modlitwy, *
nakłoń ucha na słowo ust moich.
Bo powstają przeciw mnie pyszni, †
gwałtownicy czyhają na moje życie. *
Nie mają oni Boga przed swymi oczyma.
Oto mi Bóg dopomaga, *
Pan podtrzymuje me życie.
Będę Ci chętnie składać ofiarę *
i sławić Twe imię, bo jest dobre.
Wyrwało mnie ono z wszelkiej udręki, *
hańbę moich wrogów oglądało me oko.
Psalm 88, 2-9
Panie, mój Boże, wołam do Ciebie we dnie, *
żalę się przed Tobą w nocy.
Niech dotrze do Ciebie moja modlitwa, *
nakłoń ucha na moje wołanie.
Bo moja dusza nieszczęściem jest przepełniona, *
a życie moje zbliża się do Otchłani.
Zaliczono mnie do grona idących do grobu, *
stałem się jak mąż pozbawiony siły.
Między zmarłymi jest moje posłanie, *
tak jak poległych, którzy leżą w grobach,
O których Ty już więcej nie pamiętasz, *
nad którymi nie roztaczasz już opieki.
Strąciłeś mnie w otchłań najgłębszą, *
w mrok i przepaść.
Twój gniew mnie przygniata, *
spiętrzyły się nade mną jego fale.
Psalm 88, 10-19
Odsunąłeś ode mnie wszystkich przyjaciół, †
wzbudziłeś w nich do mnie odrazę, *
znalazłem się w więzieniu bez wyjścia.
Moje oczy słabną w nieszczęściu, †
każdego dnia wołam do Ciebie, Panie, *
ręce do Ciebie wyciągam.
Czy uczynisz cud dla umarłych? *
Czy wstaną cienie, by wielbić Ciebie?
Czy to w grobach sławi się Twoją łaskę, *
a wierność Twoją w miejscu zagłady?
Czy Twoje cuda widzi się w ciemnościach, *
a sprawiedliwość w krainie zapomnienia?
A ja wołam do Ciebie, Panie, *
niech nad ranem dotrze do Ciebie moja modlitwa.
Czemu odrzucasz mnie, Panie, *
i ukrywasz swoje oblicze przede mną?
Cierpię biedę i od młodości stoję na progu śmierci, *
dźwigałem Twoją grozę i osłabłem.
Przewalił się nade mną płomień Twego gniewu *
i złamały mnie Twoje groźby.
Zewsząd mnie otoczyły jak fale powodzi *
i topią mnie w jednym momencie.
Odsunąłeś ode mnie przyjaciół i towarzyszy, *
tylko ciemności mieszkają ze mną.
Ant. Od szóstej godziny w południe * aż do godziny dziewiątej / ciemności spowiły ziemię.
CZYTANIE Iz 53. 4-5
On się obarczył naszym cierpieniem, on dźwigał nasze boleści, a myśmy go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz on był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła nań chłosta zbawienna dla nas, a w jego ranach jest nasze zdrowie.
K. Wspomnij na mnie, Panie.
W. Gdy przyjdziesz do swego królestwa.
MODLITWA
Módlmy się. Wszechmogący Boże, napełnij nas duchem łaski i modlitwy, abyśmy zawsze gorącym sercem pamiętali i wszystkim wiernym wytrwale głosili słowem i przykładem mękę Twego jedynego Syna. Który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
Dalej – Modlitwa popołudniowa lub II Nieszpory
MODLITWA W CIĄGU DNIA:
POPOŁUDNIOWA
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
HYMN z odpowiedniego okresu albo:
Krzyżu, błogosławieństwo ziemi,
W tobie zbawienie i nadzieja;
Byłeś hańbiącej śmierci znakiem,
Teraz do niebios jesteś bramą.
Oto Ofiarę dźwigasz świętą,
Która ku sobie wszystko wzywa;
Książę ciemności chciał Jej szkodzić,
Ale nic nie ma w Niej swojego.
Chwała niech będzie, Panie Jezu,
Ojcu i Tobie, i Duchowi
Za to, że dziś przez triumf krzyża
Dajesz nam radość wiekuistą. Amen.
PSALMODIA
Ant. O godzinie dziewiątej * zawołał Jezus wielkim głosem: / Boże mój, Boże, czemuś Mnie opuścił?
Psalm 54, 3-6. 8-9
Wybaw mnie, Boże, w imię Twoje, *
mocą swoją broń mojej sprawy.
Boże, słuchaj mojej modlitwy, *
nakłoń ucha na słowo ust moich.
Bo powstają przeciw mnie pyszni, †
gwałtownicy czyhają na moje życie. *
Nie mają oni Boga przed swymi oczyma.
Oto mi Bóg dopomaga, *
Pan podtrzymuje me życie.
Będę Ci chętnie składać ofiarę *
i sławić Twe imię, bo jest dobre.
Wyrwało mnie ono z wszelkiej udręki, *
hańbę moich wrogów oglądało me oko.
Psalm 88, 2-9
Panie, mój Boże, wołam do Ciebie we dnie, *
żalę się przed Tobą w nocy.
Niech dotrze do Ciebie moja modlitwa, *
nakłoń ucha na moje wołanie.
Bo moja dusza nieszczęściem jest przepełniona, *
a życie moje zbliża się do Otchłani.
Zaliczono mnie do grona idących do grobu, *
stałem się jak mąż pozbawiony siły.
Między zmarłymi jest moje posłanie, *
tak jak poległych, którzy leżą w grobach,
O których Ty już więcej nie pamiętasz, *
nad którymi nie roztaczasz już opieki.
Strąciłeś mnie w otchłań najgłębszą, *
w mrok i przepaść.
Twój gniew mnie przygniata, *
spiętrzyły się nade mną jego fale.
Psalm 88, 10-19
Odsunąłeś ode mnie wszystkich przyjaciół, †
wzbudziłeś w nich do mnie odrazę, *
znalazłem się w więzieniu bez wyjścia.
Moje oczy słabną w nieszczęściu, †
każdego dnia wołam do Ciebie, Panie, *
ręce do Ciebie wyciągam.
Czy uczynisz cud dla umarłych? *
Czy wstaną cienie, by wielbić Ciebie?
Czy to w grobach sławi się Twoją łaskę, *
a wierność Twoją w miejscu zagłady?
Czy Twoje cuda widzi się w ciemnościach, *
a sprawiedliwość w krainie zapomnienia?
A ja wołam do Ciebie, Panie, *
niech nad ranem dotrze do Ciebie moja modlitwa.
Czemu odrzucasz mnie, Panie, *
i ukrywasz swoje oblicze przede mną?
Cierpię biedę i od młodości stoję na progu śmierci, *
dźwigałem Twoją grozę i osłabłem.
Przewalił się nade mną płomień Twego gniewu *
i złamały mnie Twoje groźby.
Zewsząd mnie otoczyły jak fale powodzi *
i topią mnie w jednym momencie.
Odsunąłeś ode mnie przyjaciół i towarzyszy, *
tylko ciemności mieszkają ze mną.
Ant. O godzinie dziewiątej * zawołał Jezus wielkim głosem: / Boże mój, Boże, czemuś Mnie opuścił?
CZYTANIE Iz 53. 6-7
Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze; a Pan zwalił na niego winy nas wszystkich. Dręczono go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak on nie otworzył ust swoich.
K. Nieprzyjaciel pogrążył mnie w ciemnościach.
W. Jak dawno umarłych.
MODLITWA
Módlmy się. Wszechmogący Boże, napełnij nas duchem łaski i modlitwy, abyśmy zawsze gorącym sercem pamiętali i wszystkim wiernym wytrwale głosili słowem i przykładem mękę Twego jedynego Syna. Który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
Dalej – II Nieszpory
iI NIESZPORY
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
HYMN
Sztandary Króla się wznoszą,
Już krzyż chwalebny jaśnieje,
Na którym Stwórca człowieka
W człowieczym ciele zawisnął.
To na nim Jezus, zraniony
Okrutnej włóczni żelazem,
Oczyścił z winy grzeszników
Strumieniem krwi oraz wody.
Wspaniałe drzewo, ozdobne
Purpurą krwi Chrystusowej,
Wybrane, aby na sobie
Unosić ciało najświętsze.
Ramiona drzewa szczęśliwe
Dźwigają okup wszechświata;
Szalami wagi się stając,
Wydarły zdobycz Otchłani.
Oddajmy pokłon krzyżowi,
Co był ołtarzem ofiary,
Bo na nim Życie umarło,
By śmiercią życie przywrócić.
O krzyżu, bądź pozdrowiony,
Jedyna nasza nadziejo!
Zachowaj wiernych od złego
I zniwecz zbrodnie ludzkości.
O Trójco, źródło zbawienia,
Niech każdy duch Cię wysławia,
A Ty, przez krzyż odkupionych
Umacniaj łaską na wieki. Amen.
PSALMODIA
1 ant. Boże, nieskończona jest Twa miłość ku nam: * oto nas, umarłych z powodu grzechów, / przywróciłeś do życia w Chrystusie.
Psalm 116B
Ufność miałem nawet wtedy, gdy mówiłem: *
„Jestem w wielkim ucisku”,
I zalękniony wołałem: *
„Każdy człowiek jest kłamcą!”
Czym się Panu odpłacę *
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia *
i wezwę imienia Pana.
Wypełnię me śluby dla Pana *
przed całym Jego ludem.
Cenna jest w oczach Pana *
śmierć Jego wyznawców.
O Panie, jestem Twoim sługą, *
Twym sługą, synem Twojej służebnicy.
Tyś rozerwał moje kajdany, †
Tobie złożę ofiarę pochwalną *
i wezwę imienia Pana.
Wypełnię me śluby dla Pana *
przed całym Jego ludem,
W dziedzińcach Pańskiego domu, *
pośrodku ciebie, Jeruzalem.
Ant. Boże, nieskończona jest Twa miłość ku nam: * oto nas, umarłych z powodu grzechów, / przywróciłeś do życia w Chrystusie.
2 ant. Chrystus poniósł nasze grzechy w swoim ciele na drzewo krzyża, * abyśmy, umarli dla grzechu, / żyli dla sprawiedliwości.
Psalm 142
Głośno wołam do Pana, *
głośno Pana błagam.
Żal mój przed Nim wylewam, *
wyjawiam przed Nim swą udrękę.
Gdy duch mój we mnie omdlewa, *
Ty znasz moją drogę.
Na ścieżce, po której kroczę, *
ukryli na mnie sidło.
Oglądam się w prawo i patrzę, *
lecz nikt się nie troszczy o mnie.
Nie ma dla mnie ucieczki, *
nie ma nikogo, kto by dbał o me życie.
Do Ciebie wołam, Panie, †
mówię: „Tyś moją ucieczką, *
działem moim w krainie żyjących.
Usłysz moje wołanie, *
bo jestem bardzo słaby.
Wybaw mnie od prześladowców, *
gdyż są ode mnie mocniejsi.
Wyprowadź mnie z więzienia, *
bym dziękował Twojemu imieniu.
Otoczą mnie sprawiedliwi, *
gdy dobroć mi okażesz”.
Ant. Chrystus poniósł nasze grzechy w swoim ciele na drzewo krzyża, * abyśmy, umarli dla grzechu, / żyli dla sprawiedliwości.
3 ant. Cieszcie się na miarę waszego uczestnictwa w cierpieniach Chrystusa: * rozradujecie się, gdy On ukaże się w chwale.
Pieśń 1P 2,21-24
Chrystus cierpiał za was i wzór wam zostawił, *
abyście szli za Nim Jego śladami.
On grzechu nie popełnił, *
a w Jego ustach nie było podstępu.
On, gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył, †
kiedy cierpiał, nie groził, *
lecz oddawał się Temu, który sądzi sprawiedliwie.
On sam, w swoim ciele, *
poniósł nasze winy na drzewo.
Abyśmy przestali być uczestnikami grzechów, *
a żyli dla sprawiedliwości.
Krwią ran Jego *
zostaliście uzdrowieni.
Ant. Cieszcie się na miarę waszego uczestnictwa w cierpieniach Chrystusa: * rozradujecie się, gdy On ukaże się w chwale.
CZYTANIE Flp 3,8-11
Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim, nie mając mojej sprawiedliwości, pochodzącej z Prawa, lecz Bożą sprawiedliwość, otrzymaną przez wiarę w Chrystusa, sprawiedliwość pochodzącą od Boga, opartą na wierze – przez poznanie Jego: zarówno mocy Jego zmartwychwstania, jak i udziału w Jego cierpieniach – w nadziei, że upodabniając się do Jego śmierci, dojdę jakoś do pełnego powstania z martwych.
RESPONSORIUM KRÓTKIE
K. Wielbimy Cię, Chryste, * I błogosławimy Ciebie.
W. Wielbimy Cię, Chryste, * I błogosławimy Ciebie.
K. Bo przez mękę Twoją świat odkupiłeś.
W. I błogosławimy Ciebie.
K. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W. Wielbimy Cię, Chryste, * I błogosławimy Ciebie.
PIEŚŃ MARYI Łk 1, 46-55
Ant. do pieśni Maryi Chrystus nas ukochał * i wydał siebie samego za nas, / składając siebie Bogu na ofiarę miłą i przyjemną.
Wielbi dusza moja Pana *
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. *
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia,
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, *
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie *
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia, *
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, *
a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami, *
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem, *
pomny na swe miłosierdzie,
Jak obiecał naszym ojcom, *
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.
Ant. Chrystus nas ukochał * i wydał siebie samego za nas, / składając siebie Bogu na ofiarę miłą i przyjemną.
PROŚBY
Uwielbiajmy Zbawiciela rodzaju ludzkiego, który umierając zniszczył śmierć, a zmartwychwstając przywrócił nam życie, i prośmy pokornie:
Wyryj, Panie, swoją mękę w naszych sercach.
Panie Jezu, z Twego boku przebitego włócznią zrodził się Kościół, sakrament powszechnego zbawienia,
— przez swoją mękę i zmartwychwstanie spraw, by był zawsze czystą i świętą Twoją Oblubienicą.
Chryste Zbawicielu, Ty zechciałeś, aby Twoja bolejąca Matka stała pod krzyżem,
— daj, abyśmy w naszych cierpieniach byli uczestnikami Twojej męki.
Boski Mistrzu, Ty, spoczywając w grobie, pozostałeś ukryty dla wszystkich,
— naucz nas miłować nasze życie ukryte z Tobą w Ojcu.
Panie Jezu, który przez ofiarę krzyża pojednałeś wszystkich ludzi,
— udziel całemu światu jedności i pokoju.
Chryste, Synu Boga żywego, który wisząc na krzyżu, obiecałeś raj dobremu łotrowi,
— przyjmij do chwały zmartwychwstania zmarłych, których upodobniłeś do siebie w śmierci.
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego.
MODLITWA
Wszechmogący, wieczny Boże, Ty dałeś ludziom jako wzór Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela, który stał się człowiekiem i uniżył siebie aż do śmierci na krzyżu. Spraw, abyśmy obchodząc uroczyste Wspomnienie Jego męki, zawsze pamiętali o tym największym dowodzie Jego miłości i zasłużyli na udział w chwale Jego zmartwychwstania. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Jeśli kapłan lub diakon przewodniczy oficjum, zwraca się do wiernych ze słowami:
K. Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
K. Niech was błogosławi Bóg wszechmogący: Ojciec i Syn, † i Duch Święty.
W. Amen.
Jeśli wierni mają się rozejść, dodaje się wezwanie:
K. Idźcie w pokoju Chrystusa.
W. Bogu niech będą dzięki.
W razie nieobecności kapłana lub diakona oraz w oficjum odmawianym przez jedną tylko osobę, kończy się tę Godzinę słowami:
Niech nas Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego. W. Amen.
Wtorek przed Popielcem
JEZUS CHRYSTUS MODLĄCY SIĘ W OGRÓJCU
Wspomnienie
Oficjum to powstało około roku 1775. W naszym Zgromadzeniu zostało wprowadzone w roku 1828. Chrystus jest w nim ukazany jako wzór i źródło naszej modlitwy pomagającej opierać się złu, a przede wszystkim wypełniać wręcz heroicznie wolę Ojca.
„Ojcze, niech się stanie wola Twoja”. Te słowa Głowy powodują zbawienie całego Ciała. Służyły jako nauka dla wszystkich wiernych, budziły zapał wszystkich wyznawców, przyniosły koronę męczennikom. Któż zdołałby pokonać nienawiść świata, machinę pokus, terror prześladowców, gdyby Chrystus we wszystkich nie powiedział do Ojca: „Niech się stanie wola Twoja”? (Św. Leon Wielki, PL 54, 336)
wezwanie
Przewodniczący: † Panie, otwórz wargi moje.
Wszyscy: A usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Ant. Uwielbiajmy Chrystusa Pana, * który dla nas staczał śmiertelne zmagania w Ogrójcu.
Jeśli psalm Wezwania ze swoją antyfoną ma poprzedzać Jutrznię, można go opuścić ze słusznej przyczyny.
Dalej – Godzina Czytań lub Jutrznia
godzina czytań
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
HYMN
Łaską, miłością płonąc, Ojca Słowo,
Patrz, z górnych niebios przybywa na ziemię
Zbawić zgubione zarazą grzechową
Adama plemię.
Wzruszony nędzą tej świata ruiny,
I by nie puścić wszystko na zginienie,
Z czołem na ziemi błaga Mistrz jedyny
O przebaczenie.
Przez człowieczeństwo, zbawienia narzędzie,
Woła, przejrzawszy cierpienia i bóle,
Ojcze, weź kielich, lecz niech Twoja będzie
Nad moją wolę.
Baranek dźwiga grzechów świata brzemię,
Ciężar Go smutku i mdłości nalega,
Stał się pot krwawy, a z Niego na ziemię
Kroplami zbiega.
Lecz oto anioł do Jezusa zlata,
Posila Bogiem Jego człowieczeństwo,
Znów pełen mocy ten Baranek świata
Szedł na męczeństwo.
Chwała Ci, Ojcze i zrodzony Synu,
Co jest Twe imię nad wszystkie imiona,
Chwała Wam z Duchem, niechaj wieczna płynie
Cześć nieskończona. Amen.
Antyfony i psalmy z dnia bieżącego.
II CZYTANIE
Z książki św. Wincentego Marii Strambiego, biskupa, „O skarbach, jakie mamy w Chrystusie Jezusie”
(T. III, ss. 210-214)
Jezus konający w ogrodzie Getsemani
W czasie swej agonii w Ogrójcu nasz Jezus. Pan wszelkich cnót, dopuściwszy, by lęk przed śmiercią ogarnęła Go z niezwykłą gwałtownością, heroicznie z nią walczył. Czynił to całą mocą gorącej miłości płynącej z głębi swego ducha, oddając tę ofiarę, która Go tak drogo kosztowała, swemu Boskiemu i wiecznemu Ojcu dla uzdrowienia ludzi. Owa gwałtowność była tak wielka, że krew, która napłynęła do serca, jak to bywa u kogoś, kogo przygniata ogromne strapienie lub najwyższy lęk, została odrzucona siłą wspaniałomyślności Pana, który pragnął więcej cierpieć bez żadnego pocieszenia. Dlatego po części na skutek tego ogromnego wysiłku, po części z nadmiaru cierpienia, jakim Jego serce było udręczone, przygnębione, ściśnięte, jakby ciężarem przygniecione, pot wystąpił na całym Jego niewinnym ciele. Pocił się żywą krwią, która tworząc strumienie, objawiała głosem serca boleść i bezgraniczną miłość Jezusa.
Chrześcijaninie, odkupiony najdroższą krwią, zatrzymaj się z całym oddaniem i skruchą, by medytować tę tajemnicę. Czyż nie widzisz, że ta krew jest przelewana z największej miłości i z boleści ponad wszelką miarę? Czyż nie słyszysz, jak krzyczy najsłodszym głosem boleść grzechów i miłość ku Boskiemu Odkupicielowi? Czyż nie zdajesz sobie sprawy, że ta niepokalana i święta krew ma tak wielką siłę, iż może spowodować bardziej przejmujący ból i jeszcze gorętszą miłość? Rozważ dobrze i wniknij w skarby Bożej mądrości i miłości. Nie ma tu oprawców, nie ma tu biczy, nie ma cierni ani gwoździ rozdzierających ciało, kaleczących żyły, powodujących upływ krwi. To prawda, że Jezus na wszystko jest przygotowany i wszystko wycierpi z miłości. Ale jest to miłość, która sama czyni wielkoduszne wysiłki. Ta miłość, odczuwająca do głębi zniewagi wobec Jego umiłowanego Ojca i upadek dusz tak Mu drogich, każe Mu doznawać śmiertelnego bólu, a przy konaniu doprowadza do przelania krwi.
Mimo to nie słabła wielka miłość, jaką Pan ogarniał dusze, za które cierpiał, i pełen czułości, pełen miłości błagał swego Boskiego Ojca. Modlił się i cierpiał. Ze względu na wielką boleść pocił się krwią, ale nie przestawał się modlić.
RESPONSORIUM Hbr 5, 7-9
W. Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości. * A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają.
K. A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. W. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają.
Albo:
Z komentarza św. Bedy Czcigodnego, kapłana, do Ewangelii św. Marka
(Ed. Citta Nuova, t. II, księga IV)
I przychodzą do ogrodu, który zwą Getsemani
Także dziś wskazuje się miejsce w Ogrójcu, gdzie Pan „modlił się na zboczu Góry Oliwnej, a gdzie teraz stoi wzniesiony kościół”. Getsemani znaczy „dolina bogaczy” lub „bogactw”. Taka interpretacja podkreśla, że nie tylko słowa i czyny naszego Zbawcy, ale również miejsca i czasy, w których działał i przemawiał, pełne są znaczeń mistycznych, jak to często powtarzaliśmy. Kiedy Pan modli się w ciszy na Górze, upomina nas, że rzeczy wzniosłe można otrzymać jedynie modląc się, że o dobra niebieskie powinniśmy błagać Boga.
I wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana, i począł drżeć, i odczuwać trwogę. I rzekł do nich: „Smutna jest moja dusza aż do śmierci”.
Chrystus odczuwa lęk. Piotr nie ma obaw. Chrystus boi się. Piotr mówi: „Oddam życie za Ciebie”; Chrystus mówi: „Wzburzona Jest moja dusza”. Oba stwierdzenia są prawdziwe. Zrozumiały jest fakt, że ten, kto jest nisko, nie ma obaw, podczas gdy ten, który jest na wysokościach, przeżywa udręki strachu. Jeden – ponieważ będąc człowiekiem nie zna mocy śmierci; drugi jako Bóg, który przyjął ciało, ujawnia słabość ciała, aby potępić bezbożność tych, którzy odrzucają tajemnicę wcielenia. Chrystus mówił tymi słowami, ale Manes nie uwierzył, Walentyn zaprzeczył, Marcjon określił to jako urojenie. A On był przecież człowiekiem mającym rzeczywiste ciało, człowiekiem, który odczuwał podobnie jak każdy: „Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty”. Przyjął więc moją wolę, przyjął moją trwogę. Mogę tu mówić o trwodze, bowiem głoszę krzyż. To moją wolę nazwał On swoją bo jako człowiek wziął na siebie moją trwogę. Właśnie jako człowiek mówił: „Nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty”. To moją trwogę zabrał On z mego serca. Dla mnie wycierpiał boleść Ten, który z natury swej nie powinien podlegać boleści. Odsunąwszy na bok radość wiecznej Boskości, pozwolił, by ogarnęła Go udręka mojej słabości. Mówi: „Smutna jest dusza moja aż do śmierci”. Chrystus nie jest smutny z powodu śmierci. To Jego stan psychiczny jako człowieka, a nie obawa przed śmiercią, wywołuje Jego cierpienie. Kto bowiem przyjął ciało, powinien w pełni doświadczyć wszystkiego, co należy do ciała. Powinien doświadczyć głodu, pragnienia, udręki, smutku. Natomiast Boskość nie może być uzależniona od takich stanów duszy.
„Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”. Jest rzeczą niemożliwą, bv dusza nie ulegała pokusom. Dlatego w Modlitwie Pańskiej mówimy: „Nie wódź nas na pokuszenie”, to znaczy na takie, któremu nie moglibyśmy sprostać. Nie negujemy istnienia pokus, ale błagamy, aby dana nam była siła do ich pokonywania. Oto dlaczego nie mówi On tutaj: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie byli kuszeni, ale „abyście nie ulegli pokusie”, znaczy to: aby ostatnia pokusa was nie pokonała i nie chwyciła w swoje sidła. Na przykład męczennik, który za wyznanie wiary w Boga przelał krew, z pewnością był kuszony, ale nie został pochwycony w sieci pokusy. Natomiast ten, kto zapiera się Boga, wpada w sidła pokusy.
RESPONSORIUM Hbr 5, 4-7
W. Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: * Oto idę, abym spełniał wolę Twoją, Boże.
K. Niemożliwe jest bowiem, aby krew cielców i kozłów usuwała grzechy. Przeto przychodząc na świat, Chrystus mówi: W. Oto idę, abym spełniał wolę Twoją, Boże.
Modlitwa:
Módlmy się.Miłosierny Ojcze, który wysłuchałeś pokornej modlitwy swojego Syna przeżywającego wielką trwogę w Ogrójcu, naucz nas kierować wzrok ku Niemu, cierpiącemu i modlącemu się, w doświadczeniach i pokusach życia, abyśmy umieli zjednoczyć się z Twoją wolą w oczekiwaniu na niewysłowione obietnice Twojej miłości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
jutrznia
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
HYMN
Przyszedł Pośrednik, jak wieszcze głosili,
Zstąpił na ziemię z niebieskiego tronu;
Przestań się smucić i płakać w tej chwili,
Córko Syjonu.
W ogrodzie rajskim śmiertelnej niemocy
Grzech cię napada; lecz życie przywiodły
W Ogrójcu świętym wznoszone wśród nocy
Chrystusa modły.
Rozbraja słuszny gniew Ojca na niebie,
Grożące gromy wstrzymuje łagodnie,
Zabiega karom poświęceniem siebie
Za nasze zbrodnie.
Tak skruszył na nas piekła pęta srogie,
Otworzył nieba zaparte podwoje.
Wezwał nas wszystkich na wesele błogie
W królestwo swoje.
Chwała Ci, Ojcze i zrodzony Synu,
Co jest Twe imię nad wszystkie imiona,
Chwała Wam z Duchem, niechaj wieczna płynie
Cześć nieskończona. Amen.
PSALMODIA
1 ant. Jezus, gdy przyszedł do Ogrójca, * rzekł do uczniów: „Usiądźcie tutaj, / Ja tymczasem odejdę tam i będę się modlił.
Psalmy z dnia bieżącego.
2 ant. Smutna jest moja dusza aż do śmierci. * Zostańcie tu i czuwajcie ze Mną.
3 ant. Ojcze, jeśli chcesz, * zabierz ode Mnie ten kielich. / Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie.
CZYTANIE por. Hbr 5, 6-8
Chrystus, kapłan na wieki na wzór Melchizedeka, z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości.
RESPONSORIUM KRÓTKIE
K. Jeśli ten kielich nie może odejść ode Mnie, * Niech się stanie wola Twoja.
W. Jeśli ten kielich nie może odejść ode Mnie, * Niech się stanie wola Twoja.
K. Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich.
W. Niech się stanie wola Twoja.
K. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W. Jeśli ten kielich nie może odejść ode Mnie, * Niech się stanie wola Twoja.
PIEŚŃ ZACHARIASZA Łk 1, 68-79
Ant. do pieśni Zachariasza Jezus powiedział śpiącym uczniom: * „Jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? / Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”.
Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
I wzbudził dla nas moc zbawczą *
w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
Na przysięgę, którą złożył *
ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Ant. Jezus powiedział śpiącym uczniom: * „Jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? / Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie”.
PROŚBY
Jezus Chrystus słowem i przykładem nauczył nas modlić się, abyśmy nie ulegali pokusie. Prośmy Go z ufnością:
Udziel nam. Panie, Twojego ducha modlitwy.
Panie, w Ogrójcu oczekiwałeś na mękę i śmierć z modlitwą na ustach,
— naucz nas ożywiać modlitwą nasze codzienne czynności.
Panie, trwając na modlitwie, zjednoczyłeś się z wolą Ojca do tego stopnia, że pociłeś się krwią,
— daj nam wytrwałość w modlitwie, abyśmy byli gotowi podejmować ofiary przy głoszeniu Ewangelii.
Panie, odczuwałeś lęk i smutek w obliczu śmierci, ale modliłeś się, aby się wypełniła wola Ojca,
— uczyń nas niestrudzonymi w rozważaniu Twego przykładu, aby pragnienia Twego serca stały się naszymi.
Panie, pozostawiony samotnie na modlitwie przez Apostołów przywoływałeś ich do czujności,
— spraw, abyśmy byli świadomi niebezpieczeństw i czujni w oczekiwaniu na Twoją pomoc.
Panie, umocniony modlitwą spokojnie stawiłeś czoło siłom ciemności,
— daj odwagę misjonarzom, by wiernie głosili ludziom słowo krzyża.
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego.
MODLITWA
Miłosierny Ojcze, który wysłuchałeś pokornej modlitwy swojego Syna przeżywającego wielką trwogę w Ogrójcu, naucz nas kierować wzrok ku Niemu, cierpiącemu i modlącemu się, w doświadczeniach i pokusach życia, abyśmy umieli zjednoczyć się z Twoją wolą w oczekiwaniu na niewysłowione obietnice Twojej miłości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Jeśli kapłan lub diakon przewodniczy oficjum, zwraca się do wiernych ze słowami:
K. Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
K. Niech was błogosławi Bóg wszechmogący: Ojciec i Syn, † i Duch Święty.
W. Amen.
Jeśli wierni mają się rozejść, dodaje się wezwanie:
K. Idźcie w pokoju Chrystusa.
W. Bogu niech będą dzięki.
W razie nieobecności kapłana lub diakona oraz w oficjum odmawianym przez jedną tylko osobę, kończy się tę Godzinę słowami:
Niech nas Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego. W. Amen.
NIESZPORY
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
HYMN
Łaską, miłością płonąc, Ojca Słowo,
Patrz, z górnych niebios przybywa na ziemię
Zbawić zgubione zarazą grzechową
Adama plemię.
Wzruszony nędzą tej świata ruiny,
I by nie puścić wszystko na zginienie,
Z czołem na ziemi błaga Mistrz jedyny
O przebaczenie.
Przez człowieczeństwo, zbawienia narzędzie,
Woła, przejrzawszy cierpienia i bóle,
Ojcze, weź kielich, lecz niech Twoja będzie
Nad moją wolę.
Baranek dźwiga grzechów świata brzemię,
Ciężar Go smutku i mdłości nalega,
Stał się pot krwawy, a z Niego na ziemię
Kroplami zbiega.
Lecz oto anioł do Jezusa zlata,
Posila Bogiem Jego człowieczeństwo,
Znów pełen mocy ten Baranek świata
Szedł na męczeństwo.
Chwała Ci, Ojcze i zrodzony Synu,
Co jest Twe imię nad wszystkie imiona,
Chwała Wam z Duchem, niechaj wieczna płynie
Cześć nieskończona. Amen.
PSALMODIA
1 ant. Żal mój wylewam przed Bogiem, * lęk mój ma ujście przed Jego obliczem.
Psalm 130
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,*
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl swe ucho *
na głos mojego błagania.
Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie, *
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia, *
aby Ci ze czcią służono.
Pokładam nadzieję w Panu, †
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie, *
dusza moja oczekuje Pana.
Bardziej niż strażnicy poranka *
niech Izrael wygląda Pana.
U Pana jest bowiem łaska, *
u Niego obfite odkupienie.
On odkupi Izraela *
ze wszystkich jego grzechów.
Ant. Żal mój wylewam przed Bogiem, * lęk mój ma ujście przed Jego obliczem.
2 ant. Zawsze trzeba się modlić, nieustannie. * O cokolwiek prosić będziecie Ojca w imię moje, / to wam się spełni.
Psalm 142
Głośno wołam do Pana, *
głośno Pana błagam.
Żal mój przed Nim wylewam, *
wyjawiam przed Nim swą udrękę.
Gdy duch mój we mnie omdlewa, *
Ty znasz moją drogę.
Na ścieżce, po której kroczę, *
ukryli na mnie sidło.
Oglądam się w prawo i patrzę, *
lecz nikt się nie troszczy o mnie.
Nie ma dla mnie ucieczki, *
nie ma nikogo, kto by dbał o me życie.
Do Ciebie wołam, Panie, †
mówię: „Tyś moją ucieczką, *
działem moim w krainie
Usłysz moje wołanie, *
bo jestem bardzo słaby.
Wybaw mnie od prześladowców, *
gdyż są ode mnie mocniejsi.
Wyprowadź mnie z więzienia, *
bym dziękował Twojemu imieniu.
Otoczą mnie sprawiedliwi, *
gdy dobroć mi okażesz”.
Ant. Zawsze trzeba się modlić, nieustannie. * O cokolwiek prosić będziecie Ojca w imię moje, / to wam się spełni.
3 ant. Jezus, zastawszy uczniów śpiących, * odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, / powtarzając te same słowa.
Pieśń Flp 2, 6-11
Chrystus Jezus, istniejąc w postaci Bożej, †
nie skorzystał ze sposobności, *
aby na równi być z Bogiem,
Lecz ogołocił samego siebie, †
przyjąwszy postać sługi, *
i stał się podobnym do ludzi.
A w tym, co zewnętrzne, uznany tylko za człowieka, *
uniżył samego siebie,
Gdy stał się posłusznym aż do śmierci, *
i to śmierci Krzyżowej.
Dlatego też Bóg wywyższył Go ponad wszystko *
i darował Mu imię ponad wszelkie imię,
Aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano *
istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych.
I aby wszelki język wyznał, *
że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca.
Ant. Jezus, zastawszy uczniów śpiących, * odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, / powtarzając te same słowa.
CZYTANIE Ef 6, 13.17-18
Bracia, weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże – wśród wszelakiej modlitwy i błagania. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! Nad tym czuwajcie z całą usilnością.
RESPONSORIUM KRÓTKIE
K. W każdej sprawie dziękujcie Bogu; * Módlcie się nieustannie.
W. W każdej sprawie dziękujcie Bogu; * Módlcie się nieustannie.
K. Taka jest wola Boża w Jezusie Chrystusie.
W. Módlcie się nieustannie.
K. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W. W każdej sprawie dziękujcie Bogu; * Módlcie się nieustannie.
PIEŚŃ MARYI Łk 1, 46-55
Ant. do pieśni Maryi Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, * a Jego pot był jak gęste krople krwi / sączące się na ziemię.
Wielbi dusza moja Pana *
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. *
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia,
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, *
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie *
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia, *
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, *
a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami, *
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem, *
pomny na swe miłosierdzie,
Jak obiecał naszym ojcom, *
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.
Ant. Pogrążony w udręce jeszcze usilniej się modlił, * a Jego pot był jak gęste krople krwi / sączące się na ziemię.
PROŚBY
Uwielbiajmy Pana Jezusa, który modli się i cierpi w Ogrodzie Oliwnym. Błagajmy o Jego miłosierdzie dla całej ludzkości:
Panie, zmiłuj się nad swoim ludem.
Chryste, Ty zechciałeś pić z kielicha męki, by wypełnić wolę Ojca,
— spraw, by pełnienie woli Ojca Niebieskiego było naszym pokarmem.
Chryste, Ty po modlitwie dobrowolnie oddałeś się w ręce wrogów, |
— spraw, byśmy w żarliwej modlitwie znaleźli siłę do pokonywania trudności w służbie Tobie i naszym braciom.
Chryste, Ty obiecałeś być wśród tych, którzy zbierają się w imię Twoje,
— ożywiaj swoim duchem naszą wspólnotę modlitwy.
Chryste, Ty prosiłeś Ojca o oddalenie kielicha męki,
— spraw, by cierpienie nigdy nie zniszczyło w nas ufności i modlitwy.
Chryste, Ty przez śmierć i zmartwychwstanie przywróciłeś ludziom życie wieczne,
— przyjmij wszystkich naszych zmarłych braci do radości nieba.
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego.
MODLITWA
Miłosierny Ojcze, który wysłuchałeś pokornej modlitwy swojego Syna przeżywającego wielką trwogę w Ogrójcu, naucz nas kierować wzrok ku Niemu, cierpiącemu i modlącemu się, w doświadczeniach i pokusach życia, abyśmy umieli zjednoczyć się z Twoją wolą w oczekiwaniu na niewysłowione obietnice Twojej miłości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Jeśli kapłan lub diakon przewodniczy oficjum, zwraca się do wiernych ze słowami:
K. Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
K. Niech was błogosławi Bóg wszechmogący: Ojciec i Syn, † i Duch Święty.
W. Amen.
Jeśli wierni mają się rozejść, dodaje się wezwanie:
K. Idźcie w pokoju Chrystusa.
W. Bogu niech będą dzięki.
W razie nieobecności kapłana lub diakona oraz w oficjum odmawianym przez jedną tylko osobę, kończy się tę Godzinę słowami:
Niech nas Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego. W. Amen.
Piątek po II niedzieli wielkanocnej
CHWALEBNE RANY JEZUSA CHRYSTUSA
Wspomnienie
Liturgia Chwalebnych Ran Chrystusa była dawniej ze zrozumiałych względów celebrowana w ramach najstarszej liturgii poświęconej Włóczni i Gwoździom. Wkrótce jednak zaczęto j ą odprawiać oddzielnie. Nasze Zgromadzenie otrzymało pozwolenie na jej celebrowanie 15 stycznia 1773 roku od Klemensa XIV. Poprzez odmawianie oficjum Chwalebnych Ran Jezusa Chrystusa pragniemy wielbić Tego, który zwyciężył śmierć, ale zachował znaki swojej męki. Ta celebracja powinna pomóc nam w kontemplowaniu Chrystusa w Jego misterium: „umarły, zmartwychwstały, zasiada po prawicy Boga i wstawia się za nami” (Rz 8,34; Hbr 7,25).
wezwanie
Przewodniczący: † Panie, otwórz wargi moje.
Wszyscy: A usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Ant. Przyjdźcie, uwielbiajmy Chrystusa zmartwychwstałego, * który pokazuje Apostołom swoje rany. / Alleluja.
Jeśli psalm Wezwania ze swoją antyfoną ma poprzedzać Jutrznię, można go opuścić ze słusznej przyczyny.
Dalej – Godzina Czytań lub Jutrznia
godzina czytań
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
HYMN
Jakiż ci język, o włócznio przeczysta,
Należne dzięki zdoła złożyć szczerze?
Ty bowiem zbawczy otwierasz bok Chrysta,
Skąd Kościół życie swe bierze.
On jest tą Ewą, która z boku męża
W śnie wyszła ciężkim. Jego Adam drugi
Ze serca rodzi, kiedy śmierć zwycięża,
Krwi z wodą hojne śląc strugi.
O gwoździe, równa wam chwała jest dana,
Gdy członki Chrysta młot srogi was miecie,
Cyrograf śmierci, zmazany krwią Pana,
Do krzyża wbiwszy wydrzecie.
Niechaj cię wielbi lud niebian szczęśliwy,
Jezu, coś rany zadane żelazem
Zachował w niebie, gdzie królujesz żywy
Z Ojcem i dawcą łask razem. Amen.
Antyfony i psalmy z dnia bieżącego.
II CZYTANIE
Z „Dzieł” św. Bonawentury, biskupa
(Dzieło: Le vite mistica, 13: w Opera Omnia 8, 186- 187)
Jezus w swojej mące dał nam największy dowód miłości
Szóste przelanie krwi okazuje się najbardziej obfite w chwili przybicia gwoździami. Któż mógłby wątpić, że tyle krwi wypłynęło ze zranionych i przebitych rąk i stóp niewinnego Jezusa? W strumieniu tej krwi nasza róża niech stanie się purpurowa, gdyż właśnie tutaj uwidacznia się najgorętsza miłość i najkrwawsza męka. W wielkości tej męki trzeba dostrzegać potęgę miłości; a ty zauważ ognistość róży miłości w czerwieni męki. Któż kiedykolwiek znosił tak wielkie i haniebne obelgi? Ten, który cierpi, jest Bogiem. Nie chciał ani trochę zmniejszyć ciężaru swej męki. On, który może i usunąć, i złagodzić gwałtowny ból dręczący Jego wiernych. Ten, który umie oszczędzić cierpień bliskim, sobie nie przebacza.
Został schwytany, wystawiony na pośmiewisko i szyderstwa ze strony Żydów i pogan, a gdy przelał już wiele krwi, przybili Jego ręce i stopy. I zawiesili na krzyżu najpokorniejszego naszego Zbawiciela, ukochanego Jezusa. Spójrz tam, w górę i podziwiaj, jak krwawa róża męki staje się purpurowa na znak najgorętszej miłości! Miłość i męka rywalizują ze sobą, jedna, by być gorętszą, druga, by być czerwieńszą. Lecz oto w cudowny sposób ze względu na miłość męka staje się czerwieńszą, bowiem gdyby nie miłował, nie byłoby to widoczne. W męce i w czerwieni męki objawia się żar Jego potężnej i niezrównanej miłości. Jak róża zamknięta pod wpływem nocnego mrozu otwiera się cała na ciepło wschodzącego słońca i przez otwarte płatki ukazuje w swej żywej czerwieni radosny blask, tak i wspaniały Jezus, zachwycający kwiat nieba, który przez długi czas, po grzechu Adama, był jakby zamknięty z powodu chłodu nocy i nie udzielał jeszcze pełnej łaski grzesznikom, w końcu, kiedy nadeszła pełnia czasów, zapaławszy najgorętszą miłością, otworzył się całkowicie każdą częścią swego ciała i oto w żywej czerwieni krwi zajaśniał płomień róży miłości.
Zobacz więc, jak Jezus zakwitł w krwi tego kwiatu róży. Spójrz na całe Jego ciało: gdzie nie znajdziesz kwiatu róży? Spójrz na jedną rękę i na drugą, spójrz na jedną stopę i na drugą: nie widzisz kwiatów róży? Spójrz na przebity bok: nawet tutaj nie brakuje róży, chociaż jaśniejszej z powodu wody zmieszanej z krwią, gdyż „wyszły z niego krew i woda” (J 19, 34).
O najukochańszy Panie i Zbawicielu wszechświata, Jezu drogi, jak będę mógł godnie Ci podziękować? Od chwili swych narodzin aż do swej nieludzkiej śmierci, a nawet i po śmierci, przelałeś za mnie tyle krwi. Chciałeś przez przelanie swojej krwi ukazać mi ogień swej gorejącej miłości. Ileż płatków powiększa i upiększa twoją różę! Któż mógłby je zliczyć? Policz strużki i krople krwi, która wypłynęła z boku i z ciała ukochanego Jezusa, a policzysz liście Jego męki i Jego miłości. Pojedynczych zaś kropli jest tyle, ile płatków.
RESPONSORIUM Ap 1, 5.6; Kol 1, 18
W. Chrystus nas miłuje i przez swoją krew uwolnił nas od naszych grzechów, * Jemu chwała i moc na wieki wieków. Alleluja.
K. On jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim. W. Jemu chwała i moc na wieki wieków. Alleluja.
Modlitwa:
Módlmy się. Panie Jezu Chryste, który krwią ze swoich ran odkupiłeś świat i pokazując ich ślady wątpiącym Apostołom, utwierdziłeś ich w wierze w zmartwychwstanie, spraw, abyśmy wielbiąc te chwalebne znaki Twojej miłości i starając się upodobnić do Ciebie – ukrzyżowanego, zasłużyli na uczestnictwo w chwale Twojego zmartwychwstania. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
jutrznia
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
HYMN
lmpresa Christi in corpore
Necis manent insignia,
Sunt mortis haec et tartari
Mundique victi spolia.
Salvete Christi vulnera
Immensi amoris pignora,
Quibus perennes rivuli
Manant rubentis sanguinis.
Nitore stellas vincitis
Rosas odore et balsama;
Pretio lapillos indicos
Mellis favos dulcedine.
Venite quotquot criminum
Funesta labes inficit;
In hoc salutis balneo
Qui se lavat mundabitur.
Vitae vetustae mortui
Surgamus in vitam novam;
Christum secuti per crucem
Christi fruemur gloria.
Clavis transfixo et lancea,
Iesu tibi sit gloria,
Cum Patre et almo Spiritu
In saeculorum saecula. Amen.
Albo:
Witajcie, gwoździe, witaj nam,
O włócznio, z której pleśnie lśnią;
Was z ciała swego Chrystus sam
Szkarłatną swoją uczcił krwią.
Do zbrodni pomoc z was mieć chciał
Tłum Żydów, zdradnych świadom dróg,
Lecz z nieba wrogów krusząc szał
W narzędzia łaski zmienia Bóg.
Bo ile w członkach świętych wprzód
Głębokich wyście ryli ran,
Ze źródeł tylu rajskich wód
Ożywczy strumień nam jest dan.
Od gwoździ z włócznią skąpan w krwi
Hołd przyjmij, Jezu, wszystkich nas,
Wraz z Ojcem, z Duchem, w jednej czci,
Po wszystkie wieki, w każdy czas. Amen.
PSALMODIA
1 ant. Chrystus wydał siebie samego za nas, * ofiarując się Bogu / w ofierze o łagodnej woni. / Alleluja.
Psalmy z dnia bieżącego.
2 ant. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, * którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, / a Ja was pokrzepię. / Alleluja.
3 ant. Chrystus wziął na siebie nasze słabości, * obciążył się naszymi cierpieniami.
CZYTANIE Jr 11,19-20
Ja zaś jak baranek oswojony, którego prowadzą na rzeź, nie wiedziałem, że powzięli przeciw mnie zgubne plany: „Zniszczmy drzewo wraz z jego mocą, zgładźmy go z ziemi żyjących, a jego imienia niech już nikt nie wspomina!”. Lecz Pan Zastępów jest sprawiedliwym sędzią, bada sumienie i serce. Chciałbym zobaczyć Twoją zemstę nad nimi, albowiem Tobie powierzam moją sprawę.
RESPONSORIUM KRÓTKIE
K. Skąd, Panie, te rany na Twoich dłoniach? * Alleluja, alleluja.
W. Skąd, Panie, te rany na Twoich dłoniach? * Alleluja, alleluja.
K. Otrzymałem je w domu moich przyjaciół.
W. Alleluja, alleluja.
K. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W. Skąd, Panie, te rany na Twoich dłoniach? * Alleluja, alleluja.
PIEŚŃ ZACHARIASZA Łk 1, 68-79
Ant. do pieśni Zachariasza Widząc, że Jezus już nie żyje, * jeden z żołnierzy otworzył Mu bok włócznią / i od razu wypłynęły z niego krew i woda.
Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
I wzbudził dla nas moc zbawczą *
w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
Na przysięgę, którą złożył *
ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Ant. Widząc, że Jezus już nie żyje, * jeden z żołnierzy otworzył Mu bok włócznią / i od razu wypłynęły z niego krew i woda.
PROŚBY
Sprawując pamiątkę męki Chrystusa ukrzyżowanego, który odkupił nas przez swoją śmierć, błagajmy Go:
Pomnóż w nas, Panie, owoce swojej męki.
Panie, Ty dobrowolnie pozwoliłeś się przybić do krzyża i przebić włócznią po to, byśmy odrodzili się w krwi i w wodzie wypływających z Twego boku,
— spraw, abyśmy wiernie i ofiarnie wypełniali zobowiązania płynące z naszego chrztu świętego.
Panie Jezu, z Twego otwartego serca zrodził się Kościół,
— spraw, by był czysty i święty jako sakrament zbawienia.
Ty zechciałeś cierpieć za nas, pozostawiając nam przykład, abyśmy kroczyli Twoimi śladami,
— pozwól, byśmy żyli ukrzyżowani z Tobą i nieśli ulgę braciom w cierpieniu.
Panie, przez swoją krew i zmartwychwstanie wszedłeś raz na zawsze do sanktuarium nieba,
— prowadź nas ze sobą do chwały Ojca.
Ty przemierzyłeś drogę męki i śmierci, aby następnie zmartwychwstać w chwale,
— daj nam uczestniczyć w Twojej śmierci odkupieńczej, abyśmy mieli udział w chwale Twojego zmartwychwstania.
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego.
MODLITWA
Panie Jezu Chryste, który krwią ze swoich ran odkupiłeś świat i pokazując ich ślady wątpiącym Apostołom, utwierdziłeś ich w wierze w zmartwychwstanie, spraw, abyśmy wielbiąc te chwalebne znaki Twojej miłości i starając się upodobnić do Ciebie – ukrzyżowanego, zasłużyli na uczestnictwo w chwale Twojego zmartwychwstania. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Jeśli kapłan lub diakon przewodniczy oficjum, zwraca się do wiernych ze słowami:
K. Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
K. Niech was błogosławi Bóg wszechmogący: Ojciec i Syn, † i Duch Święty.
W. Amen.
Jeśli wierni mają się rozejść, dodaje się wezwanie:
K. Idźcie w pokoju Chrystusa.
W. Bogu niech będą dzięki.
W razie nieobecności kapłana lub diakona oraz w oficjum odmawianym przez jedną tylko osobę, kończy się tę Godzinę słowami:
Niech nas Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego. W. Amen.
NIESZPORY
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
HYMN
Jezu, ma miłości błoga,
Jakbyś z bliska stał świetlany,
Ściskam ciebie, mego Boga,
Pamiętając na twe rany.
O, spostrzegam, jak wpółnagi
We krwi leżysz z twarzą zbladłą,
Sponiewierali tylu plagi,
W święte zwity prześcieradło.
Witaj, głowo, w krąg przez ciernie
Zakrwawiona, słodkie lica
Bez tej krasy, co niezmiernie
Kornych niebian chór zachwyca.
Witaj, boku Zbawiciela,
Witaj, słodka jego rano
Co jak róża rozwesela,
Której zbawić świat ten dano.
O witajcie, dłonie czyste,
Które gwoździe przeorały,
Nie odtrącaj mnie, o Chryste,
Od stóp twoich, pełnych chwały. Amen.
PSALMODIA
1 ant. Żołnierz przebił bok Jezusa * i wypłynęły z niego krew i woda. / Alleluja.
Psalm 116B
Ufność miałem nawet wtedy, gdy mówiłem: *
„Jestem w wielkim ucisku”,
I zalękniony wołałem: *
„Każdy człowiek jest kłamcą!”
Czym się Panu odpłacę *
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia *
i wezwę imienia Pana.
Wypełnię me śluby dla Pana *
przed całym Jego ludem.
Cenna jest w oczach Pana *
śmierć Jego wyznawców.
O Panie, jestem Twoim sługą, *
Twym sługą, synem Twojej służebnicy.
Tyś rozerwał moje kajdany, †
Tobie złożę ofiarę pochwalną *
i wezwę imienia Pana.
Wypełnię me śluby dla Pana *
przed całym Jego ludem,
W dziedzińcach Pańskiego domu, *
pośrodku ciebie, Jeruzalem.
Ant. Żołnierz przebił bok Jezusa * i wypłynęły z niego krew i woda. / Alleluja.
2 ant. Popatrzcie na moje ręce, * popatrzcie na moje stopy: / to jestem Ja, Pan. / Alleluja.
Psalm 130
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,*
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl swe ucho *
na głos mojego błagania.
Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie, *
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia, *
aby Ci ze czcią służono.
Pokładam nadzieję w Panu, †
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie, *
dusza moja oczekuje Pana.
Bardziej niż strażnicy poranka *
niech Izrael wygląda Pana.
U Pana jest bowiem łaska, *
u Niego obfite odkupienie.
On odkupi Izraela *
ze wszystkich jego grzechów.
Ant. Popatrzcie na moje ręce, * popatrzcie na moje stopy: / to jestem Ja, Pan. / Alleluja.
3 ant. Podnieś rękę i włóż j ą do mego boku, * i nie bądź niedowiarkiem, / lecz wierzącym. / Alleluja.
Pieśń Flp 2, 6-11
Chrystus Jezus, istniejąc w postaci Bożej, †
nie skorzystał ze sposobności, *
aby na równi być z Bogiem,
Lecz ogołocił samego siebie, †
przyjąwszy postać sługi, *
i stał się podobnym do ludzi.
A w tym, co zewnętrzne, uznany tylko za człowieka, *
uniżył samego siebie,
Gdy stał się posłusznym aż do śmierci, *
i to śmierci Krzyżowej.
Dlatego też Bóg wywyższył Go ponad wszystko *
i darował Mu imię ponad wszelkie imię,
Aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano *
istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych.
I aby wszelki język wyznał, *
że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca.
Ant. Podnieś rękę i włóż j ą do mego boku, * i nie bądź niedowiarkiem, / lecz wierzącym. / Alleluja.
CZYTANIE 1 J 4, 9-10
Umiłowani, w tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.
RESPONSORIUM KRÓTKIE
K. Popatrzcie na moje ręce i stopy. * Alleluja, alleluja.
W. Popatrzcie na moje ręce i stopy. * Alleluja, alleluja.
K. Zaczerpnijcie z radością wody ze zdrojów zbawienia.
W. Alleluja, alleluja.
K. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W. Popatrzcie na moje ręce i stopy. * Alleluja, alleluja.
PIEŚŃ MARYI Łk 1, 46-55
Ant. do pieśni Maryi Ja jestem Pierwszy i Ostatni, i Żyjący. / Byłem umarły, a oto teraz żyję na zawsze. Alleluja, alleluja.
Wielbi dusza moja Pana *
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. *
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia,
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, *
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie *
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia, *
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, *
a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami, *
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem, *
pomny na swe miłosierdzie,
Jak obiecał naszym ojcom, *
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.
Ant. Ja jestem Pierwszy i Ostatni, i Żyjący. / Byłem umarły, a oto teraz żyję na zawsze. Alleluja, alleluja.
PROŚBY
Uwielbiajmy Zbawiciela rodzaju ludzkiego, który umierając zniszczył śmierć, a zmartwychwstając przywrócił nam życie, i prośmy pokornie:
Chryste, życie nasze, wysłuchaj nas.
Jedyny Oblubieńcze Kościoła, zrodzonego z Twego przebitego serca,
— uczyń nas głosicielami Twoich sakramentalnych zaślubin z odkupioną ludzkością.
Ty na krzyżu zniszczyłeś nasz wyrok śmierci,
— rozerwij kajdany naszego ducha i wyzwól nas od zła.
Ty przez ofiarę krzyża pojednałeś wszystkich ludzi,
— daj pokój i jedność całemu światu.
Jezu Zbawicielu, spraw, abyśmy dopełnili w nas to, czego brakuje Twojej męce,
— żeby uczestniczyć w chwale Twojego zmartwychwstania.
Ty przez śmierć i zmartwychwstanie otworzyłeś drogę do nieśmiertelności,
— przyjmij do radości Twojego królestwa naszych zmarłych braci.
Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje;
przyjdź królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego.
MODLITWA
Panie Jezu Chryste, który krwią ze swoich ran odkupiłeś świat i pokazując ich ślady wątpiącym Apostołom, utwierdziłeś ich w wierze w zmartwychwstanie, spraw, abyśmy wielbiąc te chwalebne znaki Twojej miłości i starając się upodobnić do Ciebie – ukrzyżowanego, zasłużyli na uczestnictwo w chwale Twojego zmartwychwstania. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Jeśli kapłan lub diakon przewodniczy oficjum, zwraca się do wiernych ze słowami:
K. Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
K. Niech was błogosławi Bóg wszechmogący: Ojciec i Syn, † i Duch Święty.
W. Amen.
Jeśli wierni mają się rozejść, dodaje się wezwanie:
K. Idźcie w pokoju Chrystusa.
W. Bogu niech będą dzięki.
W razie nieobecności kapłana lub diakona oraz w oficjum odmawianym przez jedną tylko osobę, kończy się tę Godzinę słowami:
Niech nas Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego. W. Amen.
5 stycznia
ŚW. KAROLA HOUBENA, KAPŁANA
Wspomnienie
Karol od Św. Andrzeja (wcześniej John Andrew Houben) urodził się w Munstergeleen (Holandia) 11 grudnia 1821 roku. Podjąwszy decyzję, by poświęcić swe życie Bogu, wstąpił do nowicjatu ojców pasjonistów w Ere (Belgia) w roku 1845 i złożył tam śluby zakonne 10 grudnia 1846 roku. Święcenia kapłańskie otrzymał 21 grudnia 1850 roku, a w roku 1852 został skierowany do nowego klasztoru pasjonistów w Anglii, gdzie nieco wcześniej zmarł bł. Dominik Barberi, człowiek, który wiele się natrudził, aby bracia odłączeni powrócili na łono Kościoła katolickiego.
Za przykładem bł. Dominika, apostoła ekumenizmu, także ojciec Karol pracował gorliwie dla dobra dusz i dla jedności Kościoła, najpierw w Wielkiej Brytanii, a później w Irlandii, gdzie zmarł w opinii świętości 5 stycznia 1893 roku, w wigilię Trzech Króli. Będąc człowiekiem o głębokim życiu wewnętrznym na wzór Założyciela, Św. Pawła od Krzyża, i pierwszych pasjonistów, bardziej niż w głoszeniu słowa Bożego wyróżniał się w działalności apostolskiej, udzielając błogosławieństw i spowiadając. Beatyfikowany w dniu 16 października 1988 roku przez Jana Pawła II, a kanonizowany 3 czerwca 2007 przez Benedykta XVI.
Teksty wspólne o pasterzach albo o zakonnikach.
jutrznia
Ant. do pieśni Zachariasza Stałem się słaby dla słabych, * aby pozyskać słabych. / Stałem się wszystkim dla wszystkich, / aby za wszelką cenę kogokolwiek zbawić.
Modlitwa
Boże, Ty pozwoliłeś, by święty Karol od św. Andrzeja, kapłan, poświęcił się całkowicie czynieniu innym dobra, uzdrawiając wszystkich, którzy obciążeni byli winą lub cierpieniem, spraw, abyśmy my także brali z niego przykład, gorliwie starając się o zbawienie naszych braci. Przez naszego Pana.
27 lutego
ŚW. GABRIELA OD MATKI BOŻEJ BOLESNEJ, ZAKONNIKA
Święto
WEZWANIE – GODZINA CZYTAŃ – JUTRZNIA – MODLITWA W CIĄGU DNIA – NIESZPORY
Franciszek Possenti (Asyż, 1 marca 1838 – Isola del Gran Sasso, k. Teramo, 27 lutego 1862), ukończywszy z wyróżnieniem liceum w Spoleto, pod wpływem specjalnego zaproszenia ze strony Matki Najświętszej wstąpił w wieku 18 lat do nowicjatu pasjonistów w Morrovalle k. Maceraty (Włochy).
Wyróżniał się radosnym usposobieniem, nabożeństwem do Maryi, kultem Eucharystii, wiernością życiu zakonnemu połączoną z umiłowaniem pokuty. Wokół jego grobu wyrosło wspaniałe sanktuarium, które jest dziś celem pielgrzymek i centrum religijności. Kanonizował go w roku 1920 Benedykt XV. W roku 1926 św. Gabriel został ogłoszony jednym z patronów włoskiej młodzieży katolickiej, a w 1959 głównym patronem Abruzji.
I NIESZPORY (tam, gdzie obchodzi się to święto jako uroczystość): wszystkie teksty jak w II Nieszporach.
16 maja
ŚW. GEMMY GALGANI, DZIEWICY
Wspomnienie
WEZWANIE – GODZINA CZYTAŃ – JUTRZNIA – MODLITWA W CIĄGU DNIA – NIESZPORY
Przyszła na świat w roku 1878 w toskańskim mieście Lucca (Włochy). Od dziecka lubiła rozważać Mękę Jezusa Chrystusa. Prowadziła życie nieskazitelnie czyste i gorąco pragnęła osiągnąć niebo. Wcześnie osierocona i przygarnięta z miłością przez głęboko wierzącą rodzinę Giannini, poświęciła się Bogu, ślubując czystość i starając się kroczyć drogą doskonałości. Miała szczególne nabożeństwo do Najświętszego Sakramentu i Jezusa ukrzyżowanego. Obdarzona nadprzyrodzonymi darami, ofiarowała samą siebie Bogu w intencji nawrócenia grzeszników.
Bardzo chciała wstąpić do klasztoru sióstr pasjonistek klauzurowych, ale na skutek różnych trudności nie zdołała zrealizować swego pragnienia. Gemma Galgani wyróżniała się jako nadzwyczajny przykład świętości, jaką może osiągnąć człowiek żyjący w świecie. Zmarła w Wielką Sobotę, 11 kwietnia 1903 roku, w rodzinnym mieście.
Teksty wspólne o dziewicach.
godzina czytań
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
HYMN
Gemmo – klejnocie niebieski –
W skarbcach cię Chrystus swych ukrył,
Wiele na ziemi cierpiałaś:
Wzgardę, choroby, sieroctwo.
Ale od wszystkich tych cierpień
Ogień mocniejszy cię palił:
Żar Chrystusowej miłości,
Który napełniał twe serce.
Znaki na ciele twym słabym
Męki Chrystusa nosiłaś.
Mocna jej darem zbawiennym
I mądra Krzyża mądrością.
Srogi bój wiodłaś z szatanem,
Który swej złości potęgę
Przeciwko tobie kierował,
By spokój duszy ci zabrać.
Krzyża ciemności – na ziemi,
Lecz zmartwychwstania już święto
W niebie z Chrystusem przeżyłaś,
Gdy do swej chwały cię zabrał.
Za przykład wiary głębokiej
I cierpliwości anielskiej
Bóg w Trójcy Świętej niech będzie
Chwalony na wieki wieków. Amen.
II CZYTANIE
Z dekretu „Sanctitudinis culmen” Piusa XII, papieża
(AAS, t. XXXIII [1941] 99-100)
W swym ciele była żywym obrazem Jezusa Chrystusa
Znamienita Sługa Boża, poświęcając przeważnie czas na praktykowanie życia duchowego, prowadziła długie rozmowy o Jezusie i o sprawach duchowych z czcigodną panią Cecylią Giannini, która była jej przybraną matką. Czuła wstręt do próżności świata, toteż zwykle spędzała dużą część dnia na rozmyślaniu, w wielkim uniesieniu, męki Chrystusa, pozostając dniem i nocą w głębokiej jedności z Bogiem. Liczni wiarygodni świadkowie opowiadają, że Sługa Boża Gemma w ostatnich latach swego życia często wpadała w wyjątkowy stan ducha, obdarzona przez Boga długimi i cudownymi ekstazami i charyzmatami, jak to bywa z wieloma świętymi. Wśród tych darów był jeden szczególny, dzięki któremu Gemma ujawniała w swym dziewiczym ciele żywy obraz Jezusa Chrystusa. Oto uczyniona w przedziwny sposób uczestniczką poszczególnych cierpień Męki Pańskiej, czuła w wyniku tajemniczego zjawiska, że ma ręce i nogi przebite gwoździami oraz ranę w boku zadaną ostrą włócznią i że pojawiają się niekiedy widzialne ślady ran, tj. stygmaty. Opowiada się, że doznawała objawień Chrystusa Pana i Matki Bożej, jak również bliskości Anioła Stróża, przeżywając radość częstych rozmów z nimi. Była obdarzona jeszcze innymi nadzwyczajnymi darami Bożymi. Te fakty opisane dokładnie przez samą Sługę Bożą na polecenie jej ojca duchowego wydają się wyraźnie dowodzić, że zjednoczenie umysłu i serca wybranej dziewicy Gemmy z Chrystusem było tak szczególne, iż mogłaby ona powiedzieć ze św. Pawłem Apostołem: „Jestem ukrzyżowana z Chrystusem i nie żyję już ja, ale żyje we mnie Chrystus” (Ga 2, 20).
W związku z tym wszystkim Sługa Boża, która od dawna chciała służyć Bogu w jakiejś rodzinie zakonnej, uważała, że jest powołana do klauzurowego zakonu pasjonistek, by żyć w większej surowości i rozważać z większą gorliwością mękę Jezusa Chrystusa, która jest podstawowym celem i niemal świętym dziedzictwem zostawionym przez Założyciela, św. Pawła od Krzyża, jego synom i córkom. Dlatego też wielokrotnie prosiła o przyjęcie do klasztoru znajdującego się w Tarquinii. Jednak liczne trudności przeszkadzały jej w zrealizowaniu pobożnych pragnień, zwłaszcza słabe zdrowie i sława, jaka towarzyszyła jej nadzwyczajnym łaskom, a wreszcie ukryta choroba, która rozwinęła się w sposób nie dający żadnej nadziei. Jakkolwiek nie należała do rodziny sióstr pasjonistek klauzurowych, jednak zasłużyła, by ją uważać za jedną z nich, jako że złożyła prywatnie śluby zakonne. I chociaż żyła w świecie pod kierunkiem pobożnych ojców duchowych, śp. biskupa Giovanniego Volpi i o. Germano od św. Stanisława, kapłana pasjonisty, dała godne podziwu świadectwo życia zakonnego i wzór życia chrześcijańskiego. Rzeczywiście żyła w sposób heroiczny cnotami teologicznymi i moralnymi. Można powiedzieć, że całe jej życie było trwałym wzrastaniem w cnotach.
RESPONSORIUM Mt 11, 25-6; 1 Kor 6, 17
W. Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. * Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Alleluja.
K. Ten, kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem. W. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Alleluja.
Albo:
Z pism św. Gemmy Galgani, dziewicy
(Lett., Ed 1941, ss. 168. 432. 439-440. 447; Estasi, Ed. 1943, p. 17)
Jestem owocem męki Jezusa, młodym pędem Jego ran
Często czuję się sama, ale towarzystwo Jezusa jest dla mnie nadzwyczaj dobre. Bardziej niż mogę, staram się oddalić od wszystkiego w świecie, ale znajduję wszystko. Uciekam od wszelkich przyjemności życia, a tymczasem znajduję przyjemność tak wielką, że czuję się bardzo zadowolona. Spalam się ciągle i pragnęłabym spalać się coraz bardziej. Cierpię i pragnęłabym cierpieć coraz więcej. Pragnęłabym żyć, pragnęłabym umrzeć. Czuję, że kocham, ale kogo kocham, nie pojmuję, nie rozumiem. W swej wielkiej niewiedzy czuję, że jest to dobro niezmierne, wielkie dobro: Jezus.
Chciałabym, żeby moje serce biło, żyło, wzdychało jedynie dla Jezusa. Chciałabym, żeby mój język umiał wypowiadać jedynie imię Jezusa, a moje oczy patrzyły tylko na Jezusa, żeby moje pióro umiało pisać tylko imię Jezusa, a moje myśli biegły jedynie ku Jezusowi. Zastanawiałam się nieraz, czy jest na ziemi coś, ku czemu mogłabym skierować moje uczucia, ale nie znajduję nic takiego ani na ziemi, ani w niebie poza moim umiłowanym Jezusem.
Czeka na nas raj. Jeżeli tu, na ziemi doświadczamy takiego szczęścia, gdy żyjemy dla Jezusa, co też będzie w niebie, gdy będziemy Go mogli zobaczyć w Jego nieskończonej piękności, wielkości i dobroci? Od tego Jezusa oczekuję miłosierdzia. Miłosierdzia dla mnie i dla wszystkich biednych grzeszników. Chciałabym, gdybym mogła, odpokutować wszystkie moje i ich grzechy.
Pamiętajmy, moja siostro, że jesteśmy uczniami Chrystusa, który tak wiele cierpiał. Nie, nie wystarcza mieć krzyż przed oczami, nieść go, trzeba go mieć w swoim sercu. Chodźmy razem i stańmy przed Jezusem ukrzyżowanym, wpatrujmy się w Niego: jest wywyższony na krzyżu. Skoro Chrystus jest przybity do krzyża, nie narzekajmy, jeśli musimy jeszcze stać u Jego stóp. O mój biedny Jezu! Chciałabym mieć serce utworzone ze wszystkich serc najbardziej rozmiłowanych w Tobie, aby Ci współczuć i pomóc. Ale i tak wszystkie siły mego biednego ciała i wszystkie uczucia mego godnego pożałowania serca Tobie ofiarowuję. Nigdy tak się nie stanie, że zostawimy Jezusa samego w drodze na Kalwarię. Będziemy z Nim nie tylko w drodze na Kalwarię, ale na krzyżu i podczas śmierci. Biegnijmy razem ku krzyżowi, co więcej, ku nowym krzyżom. Obejmijmy je razem i wołajmy: O krzyżu święty, z myślą o bezgranicznym uczuciu, z jakim przyjął cię Jezus, pragniemy podjąć mocne postanowienie, by nigdy więcej nie oddalić się od ciebie.
O Jezu, ja jestem owocem Twojej męki, młodym pędem Twoich ran. O Jezu, poszukaj dla mnie miłości, bo nie mam jej więcej, ukradłeś mi serce. Mówisz mi zawsze, że kto cierpi, kocha, a krzyż dajesz temu, kogo kochasz. Ty traktujesz mnie tak, jak Ciebie traktował Twój Ojciec. Jezu, pozwól mi czerpać z Twojej męki aż do ostatniej kropli. Udzielaj mi tego po trochu. Nie opuszczaj, o Jezu, tych biednych grzeszników. Jestem gotowa uczynić wszystko. Ty umarłeś na krzyżu, spraw, abym i ja tam umarła. Wszyscy oni są Twoimi dziećmi – jeśli są Twoimi dziećmi, nie opuszczaj ich. Ja pragnę zbawić ich wszystkich, o Jezu. Jeżeli Ty ich opuścisz, nie ma już nadziei. Czyż nie ja powinnam cierpieć za nich? Dlatego weź mnie. Grzeszników masz wielu, ale osób ofiarujących siebie mało.
RESPONSORIUM Mt 11, 25-6; 1 Kor 6, 17
W. Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. * Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Alleluja.
K. Ten, kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem. W. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Alleluja.
Modlitwa
Boże, który uczyniłeś świętą Gemmę Galgani, dziewicę, obrazem Twego ukrzyżowanego Syna, † daj nam przez jej wstawiennictwo uczestniczyć w cierpieniach Chrystusa, * abyśmy mogli być włączeni do Jego chwały. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Następnie, przynajmniej w oficjum odprawianym wspólnie, dodaje się:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
jutrznia
K. † Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
HYMN
Tecta iam terris pretiosa gemma,
regium Christi diadema, Virgo,
nunc micans ornas rutilasque caelo
sideris instar.
Particeps Iesu patientis olim,
gloriae consors modo laeta regnas,
et tuum supplex precibus fatigat
turba sepulcrum.
Prona tu votis ades, et potentem
fama te late celebrat per orbem
languidis mambris animisue fractis
ferre levamen.
Sit decus Patri, genitaeque Proli,
et tibi, compar utriusque virtus,
Spiritus semper, Deus unus, omni
temporis aevo. Amen.
Albo:
Gemmo – klejnocie niebieski –
W skarbcach cię Chrystus swych ukrył,
Wiele na ziemi cierpiałaś:
Wzgardę, choroby, sieroctwo.
Ale od wszystkich tych cierpień
Ogień mocniejszy cię palił:
Żar Chrystusowej miłości,
Który napełniał twe serce.
Znaki na ciele twym słabym
Męki Chrystusa nosiłaś.
Mocna jej darem zbawiennym
I mądra Krzyża mądrością.
Srogi bój wiodłaś z szatanem,
Który swej złości potęgę
Przeciwko tobie kierował,
By spokój duszy ci zabrać.
Krzyża ciemności – na ziemi,
Lecz zmartwychwstania już święto
W niebie z Chrystusem przeżyłaś,
Gdy do swej chwały cię zabrał.
Za przykład wiary głębokiej
I cierpliwości anielskiej
Bóg w Trójcy Świętej niech będzie
Chwalony na wieki wieków. Amen.
PSALMODIA
1 ant. Spragniona jest Ciebie, Panie, moja dusza, * pragnie Ciebie moje serce. / Alleluja.
Psalmy z dnia bieżącego.
2 ant. W moim sercu płonie wielki ogień. * Staram się, lecz nie potrafię go opanować. / Alleluja.
3 ant. Święte dziewice, * wychwalajcie Pana niebios. / Alleluja.
CZYTANIE Hbr 12, 1-2
Winniśmy wytrwale biec w wyznaczonych nam zawodach. Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę.
RESPONSORIUM KRÓTKIE
K. Szukam Twego oblicza – mówi serce moje. * Alleluja, alleluja.
W. Szukam Twego oblicza – mówi serce moje. / Alleluja, alleluja.
K. Nie ukrywaj przede mną swego oblicza, Panie.
W. Alleluja, alleluja.
K. Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W. Szukam Twego oblicza – mówi serce moje. / Alleluja, alleluja.
PIEŚŃ ZACHARIASZA Łk 1, 68-79
Ant. Tak bardzo szukałam Ciebie, Panie, * a teraz raduję się Twym obliczem; / taką wielką miałam nadzieję, a teraz jesteś mój. / Ukochałam Ciebie bez miary na ziemi, / teraz jestem Twoja na zawsze. Alleluja.
Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
I wzbudził dla nas moc zbawczą *
w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
Na przysięgę, którą złożył *
ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant. Tak bardzo szukałam Ciebie, Panie, * a teraz raduję się Twym obliczem; / taką wielką miałam nadzieję, a teraz jesteś mój. / Ukochałam Ciebie bez miary na ziemi, / teraz jestem Twoja na zawsze. Alleluja.
PROŚBY
Chrystus jest Oblubieńcem i nagrodą dziewic. Uwielbiajmy Go z radością i wołajmy do Niego z wiarą:
Nagrodo dziewic, wysłuchaj nas, Panie.
Chryste, jedyny Oblubieńcze świętych dziewic,
– spraw, aby nic nas nigdy nie odłączyło od Twojej miłości.
Panie, Ty ukoronowałeś swą Matkę, Maryję, na Królową dziewic,
– spraw, abyśmy za Jej wstawiennictwem zawsze służyli Tobie z czystym sercem.
Przez orędownictwo dziewic, które czystym i niepodzielnym sercem służyły Tobie,
– spraw, aby dobra tego świata nigdy nas nie sprowadziły z drogi, która wiedzie ku Tobie.
Panie Jezu, Twego przyjścia oczekiwały roztropne dziewice,
– spraw, abyśmy byli zawsze czujni, oczekując Ciebie.
Za wstawiennictwem świętej Gemmy, która należała do mądrych i roztropnych dziewic,
– obdarz nas niewinnością życia i ewangeliczną mądrością.
Ojcze nasz.
Modlitwa
Boże, który uczyniłeś świętą Gemmę Galgani, dziewicę, obrazem Twego ukrzyżowanego Syna, † daj nam przez jej wstawiennictwo uczestniczyć w cierpieniach Chrystusa, * abyśmy mogli być włączeni do Jego chwały. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Jeśli kapłan lub diakon przewodniczy oficjum, zwraca się do wiernych ze słowami:
K. Pan z wami.
W. I z duchem twoim.
K. Niech was błogosławi Bóg wszechmogący: Ojciec i Syn, † i Duch Święty.
W. Amen.
Jeśli wierni mają się rozejść, dodaje się wezwanie:
K. Idźcie w pokoju Chrystusa.
W. Bogu niech będą dzięki.
W razie nieobecności kapłana lub diakona oraz w oficjum odmawianym przez jedną tylko osobę, kończy się tę Godzinę słowami:
Niech nas Bóg błogosławi, broni od wszelkiego zła i doprowadzi do życia wiecznego. W. Amen.