W Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, 8 grudnia, w Przasnyszu, uroczystą Mszą świętą odpustową zakończyliśmy świętowanie Jubileuszu 100-lecia obecności Pasjonistów w Polsce.
Liturgii przewodniczył Ks. bp. Roman Marcinkowski. W kazaniu Ksiądz Biskup mówił o Matce Bożej, a także nawiązał do początków obecności Pasjonistów w Przasnyszu i na polskich ziemiach.
Na zakończenie Mszy św. zabrał głos o. Łukasz Andrzejewski CP, prowincjał. Mówił: “Chcemy, by Chrystus nas prowadził w nowe stulecie naszej obecności w Polsce, nas i wszystkich wiernych, którzy są naszej trosce powierzeni. Prosimy Ekscelencję o modlitwę w naszej intencji, by nie tylko nie zabrakło nam tu obecnym zapału i energii do tego, byśmy zadania wynikające ze złożonych ślubów chcieli i potrafili wypełniać, ale także, by nigdy nie zabrakło tych, którzy w Zgromadzeniu Męki Jezusa Chrystusa podejmą życie według ideału, który zostawia nam nasz Założyciel, św. Paweł od Krzyża. (…)
W swoim kazaniu Ksiądz Biskup bardzo pięknie nawiązał do historii naszej stu-letniej obecności i w Przasnyszu, i na polskich ziemiach. Wspomniał także postać bardzo wielką, bardzo zasłużoną, choć bardzo młodą, bo zaledwie 30-letnią, o. Bernarda Kryszkiewicza. Jego proces beatyfikacyjny w formalnej fazie został zakończony, został przez papieża Franciszka ogłoszony Czcigodnym Sługą Bożym, ale nadal potrzeba cudu za jego wstawiennictwem, aby móc wynieść go do chwały ołtarzy, abyśmy mogli przez jego orędownictwo wypraszać potrzebne łaski dla nas, dla diecezji płockiej i dla miasta Przasnysz. (…)
Podsumowując nasz jubileusz trwający od 17 czerwca tego roku pragnę podziękować wszystkim moim współbraciom, jak i wszystkim naszym gościom, którzy przez te dziewięć miesięcy towarzyszyli nam w różnych spotkaniach, wydarzeniach, które miały miejsce w naszej prowincji, w naszych klasztorach. Za te dobro, które się wydarzyło, chcę wszystkim powiedzieć dziś tutaj serdeczne Bóg zapłać. Chcę podziękować wszystkim wiernym, którzy uczestniczą w naszym charyzmacie na różne sposoby: czy to poprzez przynależność do Rodziny Matki Pięknej Miłości, czy tych, którzy przyjmują Czarny Szkaplerz włączający do naszej rodziny zakonnej, czy też wszystkich wiernych, którzy gromadzą się w tym kościele i we wszystkich innych kościołach naszego Zgromadzenia należących do polskiej prowincji – za wasze wsparcie, za modlitwę, za troskę, za życzliwość, za każde dobre słowo, których naprawdę w tym ostatnim roku bardzo wiele doświadczyliśmy, i które umacniały nas w przekonaniu, że nasze powołanie nie jest tylko darem dla nas samych, ale także jest czymś, czym mamy służyć, z czym chcemy wychodzić do świata.”