Zmaganie z własną słabością było dla Świętego Pawła jedną z większych trudności podczas okresu próby, jaką przetrwał na początku drogi powołania. Można powiedzieć, że Komunia Święta była jego jedynym umocnieniem. Pozostał wierny Bożemu wezwaniu, pokonał cierpienie z głodu, zimna, niewygodnego mieszkania tylko dlatego, że wierzył słowom Jezusa o niezwykłej mocy pokarmu z nieba.
Jeśli nie szukamy w Eucharystii źródła siły, to jeszcze nie do końca w nią wierzymy.


